Dwie strony oferujące wypoczynek w polskich górach zniknęły z internetu po tym, jak zablokowała je policja. Okazało się, że były dziełem naciągaczy, a reklamowane apartamenty nie istnieją. Strony pojawiły się w internecie pod koniec ubiegłego roku - podaje TVN 24.
Do funkcjonariuszy policji zwrócili się oszukani klienci. - Zwróciliśmy się do komendy wojewódzkiej w Krakowie, by wydział do walki z cyberprzestępczością zajął się stroną oferującą wypoczynek w "Magicznych Apartamentach". Teraz strona została zablokowana - powiedział asp. sztab. Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji. Strona znajdowała się na amerykańskich serwerach.
Nabrani klienci dzwonili również do informacji turystycznej w Karpaczu - Dzwoniło kilka osób, które chciały wpłacić zaliczki lub nawet już je wpłaciły i chciały upewnić się, że taka kwatera jest nam znana - powiedziała pracownica biura.
Jak poinformowała policja, do tej pory zgłosiły się dwie osoby, które złożyły zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Oszukanych może być kilkadziesiąt. - Czekamy na wszelkie sygnały. Badamy sprawę, prowadzimy czynności procesowe i operacyjne - dodała policjantka.
TVN 24
Nabrani klienci dzwonili również do informacji turystycznej w Karpaczu - Dzwoniło kilka osób, które chciały wpłacić zaliczki lub nawet już je wpłaciły i chciały upewnić się, że taka kwatera jest nam znana - powiedziała pracownica biura.
Jak poinformowała policja, do tej pory zgłosiły się dwie osoby, które złożyły zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Oszukanych może być kilkadziesiąt. - Czekamy na wszelkie sygnały. Badamy sprawę, prowadzimy czynności procesowe i operacyjne - dodała policjantka.
TVN 24