Strażacy wydobyli ciało z samochodu, który wpadł pod lód po wjechaniu na taflę jeziora. 24-latka mimo reanimacji nie udało się uratować - podaje TVP Info. Innych ofiar nie znaleziono.
Policja twierdzi, że mogło to być samobójstwo.
Na jeziorze Tejstyny w woj. warmińsko-mazurskim pod samochodem osobowym załamał się lód. Auto stało około stu metrów od brzegu. Samochód znajduje się na głębokości około sześciu metrów. Strażacy potwierdzają, że na tafli znajdują się widoczne ślady.
TVP Info
Na jeziorze Tejstyny w woj. warmińsko-mazurskim pod samochodem osobowym załamał się lód. Auto stało około stu metrów od brzegu. Samochód znajduje się na głębokości około sześciu metrów. Strażacy potwierdzają, że na tafli znajdują się widoczne ślady.
TVP Info