Piorun zabił 11 dzieci w wiejskiej szkole w Demokratycznej Republice Konga (d. Zair), ponad 70 dalszych doznało obrażeń - poinformowało regionalne ONZ-wskie Biuro ds. Pomocy Humanitarnej.
Do tragedii doszło w miniony czwartek. O godzinie pierwszej po południu piorun uderzył w szkołę prowadzoną przez katolickie siostry w Bikoro, 500 km na północ od Kinszasy, stolicy kraju.
Lokalny szpital jest tak mały, że w jednym łóżku trzeba było położyć po dwoje a nawet troje rannych dzieci.
rp, pap