Oskarżyciel David Oesting był zadowolony ze środowej decyzji sądu i ztego, że - jak zakłada - poszkodowani otrzymają pierwsze kwoty odszkodowania w ciągu 20 miesięcy.
Rzecznik koncernu Exxon zapowiedział jednak kolejną apelację.
Jest kwestią sporną, czy Exxon będzie odpowiadał również za tzw. straty pośrednie. Exxon oświadczył, że nie będzie wypłacał odszkodowań tym rybakom, których obszary połowów nie leżały w rejonie bezpośrednio dotkniętym katastrofą, a którzy ponieśli jednak wysokie straty w wyniku spadku cen kanadyjskiego łososia.
W następstwie awarii tankowca "Exxon Valdez" w marcu 1989 roku do morza w rejonie Alaski wyciekły około 42 miliony litrów oleju. Tylko w pierwszych tygodniach po katastrofie zginęło ok. 250 tys. ptaków morskich i tysiące morskich ssaków. Naukowcy spodziewają się, że odbudowa zdegradowanego w wyniku katastrofy środowiska naturalnego potrwa jeszcze dziesiątki lat.
em, pap