Wynalazki marketingowe

Wynalazki marketingowe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pomysł przesyłania danych przez skórę człowieka nie jest ani nowy, ani specjalnie praktyczny, natomiast niewątpliwie stanowi atrakcyjny chwyt marketingowy.
Idea "elektronicznych ubrań", pozwalających na stworzenie osobistej
sieci łączącej różne urządzenia elektroniczne, które nosimy przy sobie,
pokutuje w branży odzieżowej od wielu lat. Dotychczasowe próby w 
większości przypadków skończyły się mniejszymi czy większymi porażkami - 
e-tkaniny okazywały się niepraktyczne i zbyt drogie, a jeśli nadano im 
formę produktów sprzedawanych w sklepach, to nie cieszyły się
zainteresowaniem klientów.

Przesyłanie danych przez pole elektryczne ciała teoretycznie mogłoby
rozwiązać kilka problemów, z jakim borykali się projektanci
elektronicznych ciuchów - np. sztywności tkanin i podatności na 
uszkodzenia ukrytych w nich przewodów - ale nadal pozostaje kwestia
tego, że klienci tak naprawdę nie potrzebują takich technologii. Dowodem
na to jest umiarkowana popularność bezprzewodowego systemu Bluetooth,
który mógłby znaleźć się teoretycznie w każdym elektronicznym
urządzeniu, ale w praktyce służy głównie do bezprzewodowego łączenia
telefonów komórkowych z zestawami głośnomówiącymi lub komputerami.
Wynalazek Sony może więc zostać opatentowany, ale mało prawdopodobne,
aby stał się hitem rynkowym.