PiS: Sawicki? Marazm, bezczynność, propaganda sukcesu

PiS: Sawicki? Marazm, bezczynność, propaganda sukcesu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Sawicki (fot. WPROST) Źródło:Wprost
Musieliśmy złożyć wniosek o udzielenie wotum nieufności dla ministra rolnictwa Marka Sawickiego, by ten nie krzywdził dalej polskiej wsi - tłumaczył Krzysztof Jurgiel z PiS. PiS zarzuca Sawickiemu liczne zaniechania, których efekty odczuwają rolnicy.
Przedstawiając wniosek Jurgiel powiedział, że pod rządami Sawickiego na rynki wkroczyła drożyzna. Poseł PiS mówił, że pod rządami PO i PSL wszystko jest po 5 zł - chleb, cukier, benzyna. - Dlaczego podnosicie podatki, skoro i bez tego żywność drożeje? - pytał. Z trybuny sejmowej pytał też premiera Donalda Tuska, czy zna on obecne ceny żywności.

- Złożyliśmy wniosek o wotum nieufności wobec ministra Sawickiego, bo nie poprawia się na wsi; działania ministra prowadzą do ubóstwa polskiej wsi. Wniosek to konieczność, do której skłoniły nas opinie wielu mieszkańców wsi, których pan zawiódł - mówił Jurgiel. Według PiS minister rolnictwa "uosabia w całej pełni fatalną praktykę tego rządu - marazm, bezczynność, bierność i propagandę nieistniejącego sukcesu". Poseł PiS zarzucił Sawickiemu m.in. to, że minister doprowadził do ograniczenia produkcji cukru w Polsce. - Mamy dramatyczną sytuację na rynku cukru. Ceny rosną. To wynik nieudolności ministra, który nadzoruje Agencję Rynku Rolnego i doprowadził w 2008 r. do zmniejszenia limitu produkcji cukru o 300 tys. ton - podkreślił. Wśród wymienianych przez niego błędów i zaniechań szefa resortu rolnictwa znalazły się też m.in.: zmniejszanie środków na rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich, brak aktywnej polityki europejskiej i skutecznych działań dla wprowadzenia równych dopłat oraz nie przeciwdziałanie rosnącym cenom produkcji rolnej oraz destabilizacja na rynkach rolnych.

- Powodów jest wiele, m.in. doprowadzenie do drożyzny wynikające z destabilizacji na rynkach rolnych, brak skutecznej polityki europejskiej oraz zmarnowanie szansy na wyrównanie dopłat, dezorganizacja i chaos w instytucjach rolnych, nepotyzm np. w KRUS - wyliczał grzechy Sawickiego Jurgiel. Według PiS rząd nie ma programu dla polskiego rolnictwa, a komisja rolnictwa - jak mówił - jest lekceważona, nie ma reakcji na jej dezyderaty. Ponadto - według PiS - Sawicki odpowiada za opóźnienia w wykorzystaniu środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Polityki Spójności.

PiS ustami posła Jurgiela zwróciło też uwagę na nieprawidłowości dotyczące zasad zatrudniania w agencjach rolnych. Jurgiel mówił, że Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa grożą milionowe odszkodowania dla nieprawidłowo zwolnionych pracowników, których sądy przywracają do pracy. Krytykował też Sawickiego za decyzje dotyczące doradztwa rolniczego - oddanie ze swojej gestii marszałkom województw Ośrodków Doradztwa Rolniczego. Według PiS, doprowadzi to do likwidacji doradztwa i przejęcia go przez prywatne firmy. Poseł PiS podkreślił też spadek nakładów budżetu na rolnictwo. Za PiS było to 3 proc. PKB, a obecnie poniżej 2 proc. - wyliczał. - W realnych pieniądzach to 14 mld zł mniej - zaznaczył.

PAP, arb