Przełom w sprawie słynnej katastrofy? "Dowód na eksplozję"

Przełom w sprawie słynnej katastrofy? "Dowód na eksplozję"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Boeing 747 - szczątki takiej maszyny spadły do Atlantyku 17 lipca 1996 r. (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Film dokumentalny o katastrofie Boeinga 747-131 (lot TWA 800) zawiera poważne dowody, że doszło do zewnętrznej eksplozji - twierdzi Tom Stalcup, współproducent obrazu.
Katastrofa lotu Trans World Airlines 800 z 17 lipca 1996 r. wstrząsnęła opinią publiczną. Tragedia pochłonęła życie 18 członków załogi maszyny i 212 pasażerów.

Lot TWA 800 odbywał podróż z Nowego Jorku do Paryża. Nad Atlantykiem maszyna została rozerwana przez eksplozję.

Śledczy pieczołowicie przeszukali dno oceanu w poszukiwaniu szczątków maszyny. Znaczną część kadłuba udało się zrekonstruować w hangarze.

Zdaniem amerykańskiej komisji badającej wypadek (NTSB), przyczyną katastrofy była iskra z przewodów, która spowodowała zapłon oparów paliwa w jednym zbiorników i wybuch. Przeciwnicy tej teorii twierdzą, że samolot został zestrzelony lub że na pokładzie eksplodowała bomba.

Tom Stalcup w rozmowie z CNN powiedział, że w filmie dokumentalnym poświęconym tragedii znajdą się solidne dowody na to, że eksplozja miała charakter zewnętrzny. Sześć osób z zespołu badającego katastrofę ma "przerwać milczenie" w sprawie i poprosić NTSB o wznowienie śledztwa w sprawie zniszczenia lotu TWA 800.

Tom Stalcup od lat krytykuje oficjalną wersję wydarzeń, ustaloną przez NTSB.

Dochodzenie w sprawie katastrofy Boeinga 747 z 17 lipca 1996 r. było najdłuższym i najdroższym w historii lotnictwa.

zew, CNN