Swiatłana Chichanouska chwali polski rząd ws. kryzysu na granicy. „Robią, co mogą”

Swiatłana Chichanouska chwali polski rząd ws. kryzysu na granicy. „Robią, co mogą”

Swiatłana Cichanouska
Swiatłana Cichanouska Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
– Reżim będzie eskalować kryzys migracyjny, ważne jest więc, abyśmy pozbyli się przyczyn tego kryzysu – mówiła o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej Swiatłana Cichanouska. Opozycjonistka, która gościła w „Faktach po Faktach” TVN24 oceniła, że jej zdaniem „polskie władze robią, co mogą”.

Rozmowa na antenie TVN24 w dużej mierze skupiła się na kryzysie migracyjnym na wschodniej granicy Polski, który został wywołany przez reżim Alaksandra Łukaszenki i wewnętrznej sytuacji w kraju. W ocenie Swiatłany Ciachanouskiej, która w wyborach prezydenckich zmierzyła się z białoruskim dyktatorem, Zachód nie doceniał „okrucieństwa reżimu i jego sługusów”. W tej chwili tysiące osób jest w więzieniu, ponad 700 jest uznanych za więźniów politycznych, setki tysięcy ludzi musiało uciekać z kraju z powodu represji – wyliczała nieformalna liderka białoruskiej opozycji.

Cichanouska: Reżim Łukaszenki jest przyczyną kryzysu migracyjnego

Jak podkreśliła Cichanouska, w przypadku kryzysu na granicy polsko-białoruskiej należy pamiętać, kto jest winien jego wywołania. W jej ocenie podstawą jego przezwyciężenia jest jedność Unii Europejskiej i innych krajów demokratycznych, ale też pozbycie się przyczyn kryzysu. – A jest to reżim Łukaszenki. Budowa muru między naszymi krajami może powstrzymać napływ imigrantów, ale reżim wymyślił coś innego – mówiła Cichanouska. Podkreśliła przy tym, że osoby, które są ściągane na granicę, to także ofiary Łukaszenki.

„Myślę, że polskie władze robią, co mogą”

Jej zdaniem Polska wybrała „właściwą strategię” w odniesieniu do migrantów. – Myślę, że polskie władze robią, co mogą. Z jednej strony, mamy tam tam ludzi, którzy są w złym stanie. Dzieciom, kobietom w ciąży, wolno wejść. Wszystkich nie odsyłają. Każdą osobę, każdą historię, rozpatruje się osobno. Z drugiej strony jestem pewna, że współpracujecie z irackim rządem, starając się zatrzymać te loty migrantów do Mińska. Wyjaśniacie tym ludziom, że to wszystko jest kłamstwo, że nie wejdą do Unii Europejskiej tak łatwo, jak im to obiecuje rząd białoruski – mówiła Cichanouska.

– Sądzę, że władze Polski są na tyle doświadczone, że robią, co mogą i wiedzą, że reakcją na ten szantaż nie może wpuszczenie tych ludzi. To Łukaszenka odpowiada za to, że mają taki, a nie inny los – mówiła Cichanouska.

Czytaj też:
Debata w PE o sytuacji na granicy z Białorusią. Komisarz o „desperacji” Łukaszenki