„Wspólnie – partie opozycyjne i organizacje pozarządowe. Jednym głosem. O praworządności. O przywracaniu normalności. O tym, jak powinno być w demokratycznym państwie!” – napisał Krzysztof Śmiszek, zapraszając na konferencję prasową „Porozumienie dla Praworządności”, która odbędzie się we wtorek 7 grudnia przed Sądem Najwyższym. Start wydarzenia planowany jest na godz. 13:00.
O celu zorganizowania konferencji poinformowano w zaproszeniu. „(Została zorganizowana – red.) w sprawie wykonania wyroków TSUE i ETPCZ, których lekceważenie przez PiS kosztuje Polskę 1 000 000 euro dziennie i blokuje niezbędne nam środki z Krajowego Planu Odbudowy” – czytamy.
Konferencja „Porozumienie dla Praworządności”
W czasie wydarzenia głos zabiorą przedstawiciele Wolnych Sądów, Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris, Akcji Demokracji, Komitetu Obrony Demokracji, Obywateli RP, Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, a także Kongresu Świeckości. W wydarzeniu wezmą również udział politycy. W imieniu Inicjatywy Polskiej głos zabierze Katarzyna Piekarska. Lewicę Razem będą reprezentowały Magdalena Biejat i Joanna Kotkowska-Pyzel.
Podczas wydarzenia oprócz Krzysztofa Śmiszka z Nowej Lewicy obecna będzie Anna Maria Żukowska. Pojawi się także Witold Zembaczyński (Nowoczesna), Wojciech Kubalewski (Partia Zieloni), Borys Budka (Platforma Obywatelska), Michał Kobosko (Polska 2050 Szymona Hołowni) oraz Jakub Żabiński (Polska Partia Socjalistyczna). Jak informują organizatorzy, na konferencji obecni będą również przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego i Unii Europejskich Demokratów.
Tarcia o wymiar sprawiedliwości
Przypomnijmy – funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego jest przyczyną tarć między Polską a Unią Europejską. W lipcu 2021 roku Polska została zobowiązania przez TSUE do natychmiastowego zawieszenia wszelkich działań wspomnianej Izby, a kilka tygodni później polski rząd zapowiedział jej likwidację w obecnej postaci. Z kolei Europejski Trybunał Praw Człowieka zgłaszał zastrzeżenia co do Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego.
Czytaj też:
Jak Polacy oceniają reformy Ziobry? Wyniki sondażu nie pozostawiają złudzeń