Zbigniew Rau z wizytą w Kijowie. Przybył z „jednym, bardzo prostym przesłaniem”

Zbigniew Rau z wizytą w Kijowie. Przybył z „jednym, bardzo prostym przesłaniem”

Szef MSZ Zbigniew Rau w czasie wizyty w Ukrainie
Szef MSZ Zbigniew Rau w czasie wizyty w Ukrainie Źródło:X / Sebastian Indra/MSZ
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau przebywa z wizytą w Kijowie, gdzie spotyka się z najważniejszymi przedstawicielami władz Ukrainy. – To, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy w Buczy nazwałbym cichym wołaniem zduszonego człowieczeństwa – powiedział szef polskiej dyplomacji po wizycie w miejscu, gdzie rosyjskie wojsko dokonało zbrodni wojennych.

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau udał się do Ukrainy także jako przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W trakcie wizyty w Kijowie spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kulebą. Szef polskiej dyplomacji odwiedził też Buczę, gdzie Rosjanie dopuścili się zbrodni na masowa skalę. W planach jest również rozmowa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.

Zbigniew Rau w Kijowie

W czasie wspólnej konferencji prasowej z Kułebą Rau podkreślał, że ma „jedno, bardzo proste przesłanie”. – Jesteśmy zjednoczeni w solidarności i nieustannym wsparciu całemu narodowi Ukrainy – oświadczył minister spraw zagranicznych. Rau podkreślał też, że Rosja wypowiedziała Ukrainie niesprowokowaną . – Przed chwilą odwiedziłem Buczę i byłem świadkiem skutków bezsensownego okrucieństwa, którego nie da się opisać (...). To, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy w Buczy nazwałbym cichym wołaniem zduszonego człowieczeństwa – powiedział szef polskiej dyplomacji.

Apel do Rosji

– Zbrodnie wojenne popełnione przez rosyjskie wojska na Ukrainie nie mogą być zapomniane, a ci którzy odpowiadają za to, powinni być postawieni przed wymiarem sprawiedliwości. Społeczność międzynarodowa ma zobowiązanie, aby dołożyć wszelkich starań na rzecz pociągnięcia do odpowiedzialności każdego winnego tych straszliwych zbrodni – wskazał. Rau wezwał też ponownie Rosję do „natychmiastowego zaprzestania wszelkich działań wojennych i wycofania się całkowicie z terytorium Ukrainy w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową”.

Czytaj też:
Rozjemca, negocjator czy cwany gracz? W co gra Turcja w trakcie wojny o Ukrainę?