Tusk kontra Kowalski, w tle sprawa Macierewicza. „Wie, że będzie się smażył w piekle”

Tusk kontra Kowalski, w tle sprawa Macierewicza. „Wie, że będzie się smażył w piekle”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:Shutterstock
Nie milkną echa po materiale TVN24 o kulisach prac podkomisji smoleńskiej. Na medialne doniesienia zareagował Donald Tusk. Szefowi PO w ostrych słowach odpowiedział Janusz Kowalski.

Za sprawą reportażu TVN24 powrócił temat raportu podkomisji smoleńskiej o przyczynach katastrofy z 10 kwietnia. Z ustaleń dziennikarzy TVN24 wynika, że  i jego eksperci pominęli w końcowym raporcie te dokumenty, które nie wpisywały się w forsowaną narrację o rzekomym zamachu.

Tusk uderza w Macierewicza

Po emisji programu w TVN24 media społecznościowe zalała fala komentarzy. Oburzenia nie ukrywał Donald Tusk. W„szyscy, którzy kwestionowali raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych, powinni się dziś wstydzić” - ocenił szef PO. „A  powinien siedzieć” - dodał polityk.

Kowalski ostro o Tusku

Przewodniczącemu odpowiedział Janusz Kowalski. „Moja ocena jest jednoznaczna: mówi Anodiną i atakuje jak Anodina” - stwierdził. Poseł Solidarnej Polski nawiązał w ten sposób do Tatiany Anodiny, szefowej Międzynarodowego Komitetu Lotniczego. MAK w swoim raporcie o przyczynach katastrofy smoleńskiej uznał, że doprowadziły do niej przede wszystkim błędne decyzje pilotów tupolewa oraz złe przygotowanie załogi. „Nihil novi. On wie co zrobił i wie, że za to będzie się smażył w piekle” - zaznaczył Janusz Kowalski.

Co miał ukrywać Macierewicz?

W materiale TVN24 wspomniano przede wszystkim o analizach amerykańskiego Narodowego Instytutu Badań Lotniczych z uniwersytetu w Wichita, które potwierdzają wcześniejsze ustalenia polskiej prokuratury o przyczynach wydarzeń z kwietnia 2010 roku. Za przygotowanie analiz podkomisja smoleńska zapłaciła 8 mln złotych. Tymczasem w końcowym raporcie znalazły się tylko ich fragmenty. Te, które mówią wprost, że w Smoleńsku żadnego zamachu nie było, zostały pominięte. Dziennikarze TVN24 ustalili, że brakuje większości grafik i wniosków zamieszczonych przez amerykańskich badaczy. Na próżno szukać też nagrań z eksperymentów podkomisji z ładunkami wybuchowymi.

Macierewicz odpowiada na zarzuty TVN24

Na doniesienia TVN24 zareagowała już podkomisja smoleńska. W specjalnym oświadczeniu stwierdzono, „atak TVN nie jest przypadkowy i jest związany z wystąpieniem podkomisji do Rosji z żądaniem zwrotu wraku tupolewa”. „W sytuacji, gdy podkomisja żąda od strony rosyjskiej zwrotu kluczowych dowodów w sprawie, media atakują podkomisję, usiłując podważyć wiarygodność badań przez nią przeprowadzonych” - napisano dodając, że „od dnia publikacji raportu nie pojawiły się w przestrzeni publicznej żadne merytoryczne zarzuty, również ze strony środowisk naukowych”.

Czytaj też:
Macierewicz miał ukrywać część dowodów ws. katastrofy smoleńskiej. Przeczyły narracji o zamachu