Syn rotmistrza Witolda Pileckiego domaga się odszkodowania. Lech Wałęsa komentuje

Syn rotmistrza Witolda Pileckiego domaga się odszkodowania. Lech Wałęsa komentuje

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / Bob Daemmrich
Andrzej Pilecki żąda od państwa ponad 26 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania za krzywdę doznaną przez ojca. Były prezydent Lech Wałęsa uważa, że rodzinie należą się pieniądze.

Syn rotmistrza Witolda Pileckiego domaga się od państwa ponad 26 milionów złotych zadośćuczynienia i odszkodowania za krzywdę doznaną przez jego ojca. Wniosek w tej sprawie wpłynął już do sądu. Wkrótce ma się odbyć pierwsza rozprawa. Zgodnie z przepisami powiadomiono prokuraturę.

W 1948 r. warszawski sąd rejonowy skazał Pileckiego na śmierć. „Super Express” ustalił, że rodzina Pileckich postanowieniem sądu z 1990 roku otrzymała już odszkodowanie w wysokości 500 milionów starych złotych (przed denominacją).

Lech Wałęsa o odszkodowaniu dla rodziny Witolda Pileckiego

O sprawę został zapytany Lech Wałęsa. Były prezydent stwierdził, że Pileckim należą się pieniądze. – To była ogromna strata, strata wielkiego przedstawiciela rodziny, patrioty. Jak jednak w piekle odszukać tych, którzy spowodowali śmierć rotmistrza. Odszkodowanie się należy, tylko musimy ostrożnie – powiedział były noblista.

Odszkodowanie rodzinie organizatora ruchu oporu w obozie koncentracyjnym w Auschwitz przyznałby też były poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Melak. – Za to, co zrobiła władza komunistyczna naszemu bohaterowi narodowemu, a także jego rodzinie, żonie, dzieciom, jakieś odszkodowanie się należy, ale wysokość nie jest w mojej gestii – komentował prezes Komitetu Katyńskiego.

Bliscy rotmistrza nie dostaną zadośćuczynienia? Zbigniew Ćwiąkalski wskazał na trudności

Zbigniew Ćwiąkalski wskazał, że Pileckim ciężko będzie otrzymać pieniądze. – Ich roszczenia zostały już zaspokojone. I nie ma szans, żeby dostali raz jeszcze pieniądze. Mało tego, suma jest dość abstrakcyjna – wyjaśnił były minister sprawiedliwości.

Czytaj też:
Syn Pileckiego domaga się od Polski milionów zadośćuczynienia. Gigantyczna kwota
Czytaj też:
Kaczyński zakpił z intelektu Wałęsy. Długo nie czekał na ripostę

Źródło: SE.pl