Sikorski na Campusie Polska: Niemcy jak na Unię Europejską są trochę za duże

Sikorski na Campusie Polska: Niemcy jak na Unię Europejską są trochę za duże

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło:PAP / Andrzej Lange
– W pewnym sensie koleżanki i koledzy z PiS-u wyrażają coś, co wszyscy czujemy – że Niemcy jak na Unię Europejską są trochę za duże. To, czego koledzy z prawicy nie chcą uznać to to, że Unia jest też mechanizmem okiełznywania potęgi Niemiec – mówił Radosław Sikorski podczas spotkania na Campusie Polska Przyszłości.

W Olsztynie trwa Campus Polska Przyszłości, czyli kilkudniowe wydarzenie skierowane do młodych ludzi, którego inicjatorem jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

W poniedziałek w jednym ze spotkań wziął udział były minister obrony narodowej i spraw zagranicznych, a obecnie europoseł . Polityk PO opowiadał o światowym układzie sił i komentował politykę zagraniczną polskiego rządu. W czasie rozmowy odniósł się też do krytyki Unii Europejskiej ze strony i Konfederacji, a także miejsca Niemiec w niej.

Sikorski: Niemcy jak na UE są trochę za duże

– W pewnym sensie koleżanki i koledzy z PiS-u wyrażają coś, co wszyscy czujemy – że Niemcy jak na Unię Europejską są trochę za duże, szczególnie po wyjściu Wielkiej Brytanii – powiedział europoseł.

Polityk przypominał, że Niemcy „stanowiły około 20 proc. gospodarki Unii”, a teraz „po wyjściu Brytyjczyków stanowią 25 proc. gospodarki Unii”. – To, czego koledzy z prawicy nie chcą uznać to to, że  jest też mechanizmem okiełznywania potęgi Niemiec – wskazał Sikorski.

„Metoda unijna” lepsza od „metody tradycyjnej”

– Przecież gdyby Unia się jutro rozpadła to co, Niemcy będą słabsze? Moim zdaniem byłyby jeszcze silniejsze, bo by taki kryzys lepiej przetrwały i nadal by na nas oddziaływały, tylko – jak to ujął pewien niemiecki polityk – metodami tradycyjnymi – mówił były minister.

Zdaniem Sikorskiego „metoda unijna jest lepsza”. – Metoda unijna raczej lewaruje państwa od Niemiec słabsze. Gdyby Niemcy mieli proporcjonalną liczbę europosłów to mieliby ich bodajże 116-117. Mają 97. Jeśli Ukraina wejdzie do Unii to razem z Polską będzie miała więcej europosłów i więcej głosów ważonych w Radzie Unii Europejskiej niż Niemcy – zwracał uwagę Sikorski.

„Szkodliwe" podejście PiS do Niemiec

W ocenie polityka podejście PiS do Niemiec „to nie jest refleksja strategiczna”, tylko „metoda polityczna szczucia Polaków ze względu na zrozumiały resentyment historyczny”.

– Ona jest bardzo szkodliwa dla polskiej pozycji w Unii Europejskiej i na świecie – podsumowywał Sikorski.

Czytaj też:
Czarzasty nie przebierał w słowach. Ostre słowa o „tłustym i bezczelnym klerze”
Czytaj też:
Campus Polska Przyszłości. Lewandowski mówi o konieczności „jakiejś miary prywatyzacji”