Futrzany robot o nazwie Moflin stał się w Japonii prawdziwą sensacją. Wyposażony w nowoczesną sztuczną inteligencję, jest w stanie zapamiętać swojego właściciela i stopniowo kształtować unikalną osobowość, zależną od sposobu, w jaki jest „wychowywany”. Od momentu premiery w listopadzie nabywców znalazło już ponad 7 tysięcy egzemplarzy, a popyt wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie.
Moflin powstał w laboratoriach technologicznego giganta Casio Computer Co. Robot wyróżnia się nie tylko miękkim, pluszowym wyglądem, ale też możliwością tworzenia emocjonalnej więzi z użytkownikiem. Dzięki AI potrafi rozpoznać swojego opiekuna i modyfikować reakcje w zależności od jego zachowań. Pieszczoty, przytulanie czy rozmowa mają bezpośredni wpływ na to, jaki „charakter” rozwinie.
Ponad 4 miliony możliwych charakterów
Przedstawiciele firmy podkreślają, że każdy egzemplarz może stać się zupełnie inny od pozostałych. „Robot posiada aż 4 miliony możliwych cech osobowości” – informuje producent. Kształtują się one w odpowiedzi na interakcje z właścicielem. Poszczególne Mofliny różnią się zachowaniem, emocjami, a nawet rytmem snu, co – jak twierdzą użytkownicy – przypomina opiekę nad prawdziwym zwierzęciem.
Główną grupę odbiorców stanowią kobiety w wieku 30–40 lat – to do nich kierowany był produkt. Doceniają możliwość „wychowywania” unikalnego pupila, który nie wymaga codziennych obowiązków, jakie wiążą się z opieką nad żywym zwierzęciem.
Cena robota wynosi 59,4 tysięcy jenów, czyli około 1,4 tysiąca złotych. Casio oferuje także usługi dodatkowe, na przykład profesjonalne czyszczenie futerka, co ma zwiększać komfort użytkowania.
Dotychczas sprzedano ponad 7 tysięcy egzemplarzy, a zainteresowanie wciąż rośnie – to wskazuje na to, że Moflin ma szansę stać się jednym z najpopularniejszych gadżetów technologicznych ostatnich lat.
Czytaj też:
Sztuczna inteligencja wykrywa Parkinsona, „wąchając” wosk z uszu. Metoda z 94 proc. skutecznościąCzytaj też:
AI odbierze etaty? Ekspert stawia zaskakującą tezę
