Jak podaje sztab PO, Komorowskiemu towarzyszyć mają minister finansów Jacek Rostowski, szef sztabu PO Sławomir Nowak, europoseł Krzysztof Lisek - odpowiedzialny za kampanię wśród Polonii, a także europosłanka Lena Kolarska-Bobińska. Lisek powiedział, że Komorowski spotka się również z Ireną Anders - wdową po generale Władysławie Andersie. Irena Anders jest też zaproszona na kolację z działaczami Polonii brytyjskiej - kolacja kończy program wizyty Komorowskiego w Londynie. - Zaprosiliśmy też panią Karolinę Kaczorowską, działaczy pierwszej emigracji, kombatantów, ale i przedstawicieli młodszej emigracji. Natomiast specjalnie dla młodych ludzi zorganizowaliśmy spotkanie na London School of Economics - dodał Lisek.
W POSK, gdzie odbędzie się spotkanie z Polonią, największa sala mieści 300 osób. Lisek zapowiedział, że dla tych, którzy się w niej nie zmieszczą, przygotowano drugą: 200-osobową, w której spotkanie z Komorowskim będzie transmitowane na telebimie. Spotkanie będzie też transmitowane na żywo na stronie wyborczej Komorowskiego. Kandydat odpowie m.in. na pytania przedstawicieli Polonii m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Białorusi. - Bardzo nam zależało, żeby Polonia na całym świecie wzięła, choćby w ten symboliczny sposób udział w tym spotkaniu - podkreślił Lisek.
Koordynator kampanii Komorowskiego za granicą ocenia, że przed pierwszą turą wyborów - ze względu na napięty kalendarz - Komorowski nie będzie już najprawdopodobniej - jako kandydat - spotykał się z Polonią poza granicami kraju. - Ale będziemy jeszcze o tym myśleć - mamy zaproszenia z Dublina, Paryża i oczywiście od Polonii belgijskiej. Natomiast raczej wykluczam - ze względów czasowych - wyjazd Bronisława Komorowskiego do Stanów Zjednoczonych. Ale w imieniu naszego kandydata w ubiegłym tygodniu Polonię w Chicago i Nowym Jorku odwiedził Jacek Protasiewicz - powiedział Lisek. Zapewnił też, że ponieważ Komorowski jedzie do Londynu jako kandydat Platformy, to wszystkie koszty wizyty pokrywa PO. - Całość kosztów - przelotu, zakwaterowania i pozostałych - zarówno jeśli chodzi o Komorowskiego, jak i osoby towarzyszące, pokrywamy ze środków przeznaczonych na kampanię wyborczą. Ambasadę poprosiliśmy o pomoc jedynie przy dwóch początkowych punktach, czyli złożeniu kwiatów pod Pomnikiem Lotników i Pomnikiem Katyńskim. Minister Rostowski bierze na środę urlop - podkreślił Lisek. Rostowski urodził się w Londynie, studiował w London School of Economics, a potem tam wykładał.
PAP, arb