Bronisław Komorowski rozpoczął ostatni dzień kampanii wyborczej na budowie autostrady A1 w Nowych Marzach. - Jak widzę tę całą perspektywę, to aż serce rośnie. Wspaniale to wygląda - mówił o budowanej autostradzie kandydat PO na prezydenta. Z kolei Jarosław Kaczyński dzień zaczyna w Warszawie od spotkania ze studentami. Potem obu czekają bardzo pracowite godziny.
- Trzeba się rozwijać i iść naprzód, ku przyszłości, a nie obracać się w tył i widzieć świat przez pryzmat IPN-u, lustracji i rozliczeń przeszłości - mówił Komorowski w Nowych Marzach. Mówiąc o swojej kampanii podkreślił, że jest spokojny o wynik, ale "trzeba walczyć do końca". Komorowskiemu towarzyszył minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Obaj kandydaci na prezydenta mają dziś dość napięty grafik. Komorowski po wizycie w Nowych Marzach odwiedzi targowisko w Grudziądzu, spotka się z kupcami w Działdowie i weźmie udział w konwencji PO w Inowrocławiu. Odwiedzi także Brodnicę, Ciechanów, Łowicz. Finał kampanii Komorowskiego będzie miał miejsce na rynku Ostrowca Świętokrzyskiego.
Z kolei Jarosław Kaczyński rozpocznie i zakończy dzień w Warszawie. Najpierw spotka się ze studentami, potem pojedzie do Górna (woj. świętokrzyskie), by rozmawiać z tamtejszymi rolnikami. Odwiedzi również Nakło nad Notecią. Ostatnim akcentem jego kampanii będzie wiec na placu przed Hotelem Europejskim w Warszawie.
arb, TVN24