Wpis na Listę Dziedzictwa, w opinii marszałka, pomoże w popularyzacji zachowanych zamków. Samorząd wojewódzki wystąpił już oficjalnie do szefa Polskiego Komitetu Narodowego Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków ICOMOS profesora Bogusława Szmygina, z propozycją międzyrządowej aplikacji w tej sprawie. - Propozycja została przyjęta z uznaniem. Komisja Architektury Militarnej PKN ICOMOS udzieliła pomysłowi swojego poparcia, deklarując współpracę w kolejnych działaniach z tym związanych - dodał Całbecki.
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego spotkali się z dyrektorem kompleksu zamkowego w Malborku, Mariuszem Mierzwińskim, który zadeklarował uczestnictwo we wszystkich kolejnych posunięciach. "Kolejnym krokiem będzie uruchomienie procedury uznania zespołu zamków za pomnik historii, co oznacza zaangażowanie generalnego konserwatora zabytków i ministra kultury, a na koniec właściwy akt prawny w postaci rozporządzenia prezydenta RP. To otworzy nam drogę do zaproszenia do współpracy marszałków województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, którzy także mają na swoich terenach pokrzyżackie zespoły militarno-administracyjno-mieszkalne, a także przedstawicieli narodowych komitetów Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków z Litwy, Łotwy, Estonii i Rosji" - podkreślił kujawsko-pomorski marszałek.
Szansę na wpis na listę UNESCO ma tylko wyselekcjonowany zespół warowni, stanowiący reprezentatywną grupę warowni pokrzyżackich. Najwięcej zachowało się ich na terenie obecnej Polski, mniej szczęścia miały zamki w obwodzie kaliningradzkim, gdzie po wojnie niszczono ich resztki jako "relikt poniemiecki", a ruiny w Królewcu wysadzono w powietrze w 1968 roku.
W Kujawsko-Pomorskiem zachowało się kilkanaście zamków krzyżackich, większość w stanie malowniczej trwałej ruiny. Jedna z takich ruin, zamek w Toruniu, jako integralny element toruńskiego zespołu staromiejskiego trafił już na Listę Światowego Dziedzictwa. Zamek w Chełmnie, którego pozostałości w postaci zaadaptowanych do współczesnych celów obiektów można oglądać do dziś, był przez pewien czas stolicą państwa zakonnego. Inne, m.in. doskonale zachowany i odrestaurowany zamek w Bierzgłowie, a także w Radzyniu Chełmińskim, Świeciu, czy Rogoźnie - wciąż jeszcze pozostają nieodkryte dla turystyki, ale mogą stać się w przyszłości atrakcją dla zarówno regionalnego, jak i lokalnego przemysłu turystycznego.
zew, PAP