Centralny wraca do normy

Centralny wraca do normy

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Na warszawskim Dworcu Centralnym powoli przywracany jest ruch pociągów wstrzymany w wyniku awarii prądu. Utrudnienia w kursowaniu pociągów mogą zakończyć się po godz. 15.
Środowa awaria w dostawach prądu na Dworcu Centralnym zaczęła się około godziny 10.15. W efekcie braku zasilania w budynku dworca nie było światła, przestały kursować pociągi, część z nich utknęła na  peronach, a niektóre w tunelach niedaleko dworca. Zdezorientowani pasażerowie błądzili po ciemnych przejściach podziemnych, oświetlając sobie drogę telefonami komórkowymi, nie  działały też ruchome schody. Przez megafony nadawane były komunikaty, że  ze względu na brak napięcia zostały wstrzymane wszystkie pociągi. Nieco później strażacy ewakuowali wszystkich pasażerów z Dworca Centralnego i pobliskiego Dworca Śródmieście. Tysiącom osób, czekających na odjazd pociągów, rozdawano wodę mineralną.

"Nic nie było wiadomo"

- Nagle zgasło światło i przez około pół godziny nie było żadnej informacji. Kompletnie nic nie było wiadomo. Potem podano komunikat, że  jest awaria. Dopiero później kazano nam wychodzić z peronów na hol główny, a  mniej więcej po godzinie od chwili, kiedy zgasło światło, pojawiła się straż pożarna i strażacy kazali zupełnie opuścić dworzec - relacjonował jeden z  pasażerów Błażej Zieliński. Pasażerowie podkreślali, że brakowało także informacji o tym, jak długo może potrwać usuwanie awarii, jak duże będą opóźnienia i czy działają inne stacje w Warszawie.

Winna awaria zasilania

- Przed godz. 13. awaria została usunięta. Przyczyną było uszkodzenie zewnętrznego źródła zasilania - powiedział rzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski. Po godz. 13. w trasę wyruszyły pociągi, które planowo miały odjechać w  okolicach godz. 11. Katarzyna Pettka z biura prasowego RWE Stoen Operator, firmy, która dostarcza prąd do Dworca Centralnego, powiedziała, że awaria "najprawdopodobniej to wewnętrzny problem PKP". Przyczyny awarii wyjaśni komisja, w której skład wejdą przedstawiciele kolejarzy, energetyków i służb ratunkowych.

Po dwóch godzinach od zamknięcia hali dworca, do jej środka zostali wpuszczeni wszyscy pasażerowie. Przez megafony nadawane są komunikaty o  godzinach odjazdów wstrzymanych pociągów. Kolejarze zapowiadają, że rozładowanie ruchu zajmie jeszcze trochę czasu. Pasażerowie muszą się też liczyć z opóźnieniami pociągów w  okolicach Warszawy oraz pociągów dalekobieżnych. 

Intercity poirytowana

Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski powiedział, że  pasażerowie, którzy zgłoszą roszczenia, wynikające z utrudnień powstałych przez awarię prądu na Dworcu Centralnym, będą mogli liczyć na ich pozytywne rozpatrzenie. Prezes dodał, że awaria prądu na Dworcu Centralnym wywołała "poirytowanie" w PKP Intercity, bo zaczyna się wakacyjny szczyt przewozowy i w związku z tym jest wielu pasażerów.

Koleje Mazowieckie: doba opóźnień

Rzeczniczka Kolei Mazowieckich Donata Nowakowska poinformowała, że przewoźnik nie planuje odwołania swoich pociągów opóźnionych przez awarię. Dodała, że z powodów techniczno-organizacyjnych w pierwszej kolejności przez Warszawę Centralną pojadą pociągi dalekobieżne, a później osobowe i podmiejskie. W związku z tym pociągi Kolei Mazowieckich mogą być opóźnione na wszystkich liniach kolejowych województwa mazowieckiego, nawet do końca doby.

Przyczyny awarii bada specjalnie powołana komisja, w jej skład mają wejść kolejarze, energetycy i przedstawiciele służb ratunkowych.

zew, PAP