Tymoszenko trafiła do aresztu 5 sierpnia wprost z sali sądowej, gdzie trwa jej proces o nadużycia, których miała się dopuścić przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 r. Sąd zdecydował, że była premier zostanie umieszczona w areszcie, gdyż jej zachowanie wskazuje, że stara się wydłużyć swój proces. Tymoszenko twierdzi, że śledztwa przeciwko niej oraz sama rozprawa sądowa powodowane są dążeniami władz do usunięcia jej z polityki. Na wieść o aresztowaniu byłej premier skonfliktowana dotychczas opozycja ukraińska powołała Komitet Oporu wobec Dyktatury. 24 sierpnia, w dniu 20. rocznicy niepodległości Ukrainy, Komitet zwołuje w Kijowie protest przeciwko ograniczaniu swobód demokratycznych przez ekipę obecnego prezydenta Wiktora Janukowycza.
W 2004 roku na Ukrainie doszło do wydarzeń, znanych jako pomarańczowa rewolucja. Były to masowe protesty, wywołane fałszerstwami wyników wyborów prezydenckich, w których Janukowycz, jako ówczesny kandydat obozu władzy, konkurował z kandydatem opozycyjnym, Wiktorem Juszczenką. Wskutek sprzeciwu społeczeństwa wybory powtórzono, a ostateczne zwycięstwo odniósł wtedy Juszczenko. Tymoszenko była wówczas jego sojuszniczką.
Znawcy ukraińskiej sceny politycznej twierdzą, że ani Janukowycz, ani jego Partia Regionów, nigdy nie pogodzili się z porażką, której doznali w 2004 roku.
pap, ps