Unia może nie zdążyć!

Unia może nie zdążyć!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eneco Landaburu, szef Dyrekcji Generalnej ds. Poszerzenia UE jest zaniepokojony brakiem postępów w uzgadnianiu przez rządy "15" oferty finansowej dla nowych członków.
"Dotąd nic się nie ruszyło i sytuacja pozostaje niepokojąca. Do  szczytu w Brukseli pozostały dwa tygodnie, a do podjęcia jest dużo trudnych decyzji, żeby ten szczyt okazał się sukcesem" -  powiedział Landaburu, najwyższy rangą urzędnik Komisji Europejskiej zajmujący się poszerzeniem.
"Brak sukcesu w Brukseli stworzy ryzyko niedotrzymania daty zakończenia negocjacji członkowskich z kandydatami (na grudniowym szczycie) w Kopenhadze" - przestrzegł.
Inni eurokraci mówią też, że niepokój budzi niezmiennie twarda postawa Niemiec w dyskusji nad ofertą finansową dla nowych państw członkowskich, w tym nad dopłatami bezpośrednimi dla rolników. Spodziewano się, że po wyborach Berlin złagodzi swój sprzeciw.
Landaburu ostro skrytykował postawę rządów unijnych - nie wymieniając ich z nazwy - w trwającej dyskusji o ewentualnych rekompensatach zabezpieczających nowe państwa przed groźbą dopłacania przez nie do wspólnego budżetu, zanim uzyskają pełną zdolność wykorzystywania funduszy unijnych. (Według wyliczeń Komisji, Polsce to nie grozi.)
"Ja nie popadnę w logikę sklepikarza czy handlarza dywanów" -  zapewnił, pytany o podejmowane przez unijne stolice próby takiej manipulacji liczbami, żeby przyznać nowym państwom jak najmniejsze rekompensaty budżetowe w pierwszych latach.
em, pap