– Będziemy chcieli pokazać, że w naszym kraju nie szanuje się konstytucji, łamie się prawo i dyskryminuje katolików – mówił "Rzeczpospolitej" poseł PiS Andrzej Jaworski, który koordynował przygotowania do poprzedniego marszu. - Zamiast wyciągnąć wnioski z faktu, że tylu ludzi przyjechało do Warszawy, pan Dworak szydził z idei marszu, kpił z osób wspierających katolicką telewizję. Nie możemy zostawić tego bez reakcji – podkreśla Jaworski tłumacząc przyczyny decyzji o organizacji kolejnego marszu.
8 czerwca mogą się odbyć także protesty związkowców, którzy sprzeciwiają się planom podwyższenia wieku emerytalnego przez rząd. – Nawet jeśli ta pseudoreforma zostanie już uchwalona,będziemy chcieli mocno zaakcentować nasz sprzeciw. Pod koniec kwietnia podejmiemy decyzję, w jakiej to się odbędzie formie – mówi Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność".
Protest zapowiadają także taksówkarze sprzeciwiający się projektowi deregulacji zawodów ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. – 8 czerwca będziemy protestować w stolicy. Być może przez cztery dni zablokujemy Aleje Ujazdowskie – stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Michał Więckowski, szef taksówkarskiej „S".
ja, "Rzeczpospolita"