Szef Solidarności, która blokuje 11 maja wszystkie wejścia do Sejmu, Piotr Duda zapewnił, że z parlamentu nawet mysz się nie prześliźnie. - Niech się cieszą, bo to my ich bronimy przed gniewem ludu. Jak wyjdą na ulice, to ich ludzie odpowiednio potraktują - dodał szef "S".
Po wystąpieniu Dudy z głośników odtworzono piosenkę "Oni się boją", która towarzyszyła protestom w 1980 r. - Wtedy było wiadomo, przeciwko komu to było. A dzisiaj niech oni się boją, bo mają czego - przekonywał Duda. Lider "S" dodał, że politycy PO i PSL "podjęli decyzję, która dla nich jest politycznym samobójstwem i niech o tym wiedzą".
- To my zadecydujemy, o której pan premier stąd wyjedzie i wyjdą parlamentarzyści. Niech pracują, bo ostatnio media pokazywały, że uciekali już o 12. Dziś przynajmniej solidnie popracują - podkreślił Duda.
Czytaj więcej na Wprost.pl:
"Solidarność" blokuje wyjścia z Sejmu. "Donald pedał, Polskę sprzedał"
PAP, arb
