Materiały wybuchowe na tratwie - sąd nakazał areszt

Materiały wybuchowe na tratwie - sąd nakazał areszt

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. PAP/Grzegorz Michałowski) 
Sąd nakazał aresztowanie osoby, która może mieć związek z tratwą z materiałami wybuchowymi znalezioną w czerwcu na Bugu – podaje RMF FM. Na tratwie odkryto wówczas również plan Warszawy i telefon komórkowy. Stało się to bezpośrednią przyczyną ogłoszenia przez premiera pierwszego stopnia zagrożenia terrorystycznego.
Na planie Warszawy – jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze RMF FM – miały być zaznaczone trzy punkty: miejsce w Strefie Kibica niedaleko Pałacu Kultury, Stadion Narodowy i lokal w okolicy Mostu Poniatowskiego (jak się okazało - bar z kebabem).

Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy policjanci znaleźli wspomnianą tratwę, zatrzymano kilkanaście osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicą z Białorusią. Jedna z nich miała kontakt do właściciela baru przy Moście Poniatowskiego. To zaalarmowało służby. ABW aresztowało kilku Afgańczyków prowadzących bar. W trakcie śledztwa odkryto, że jeden z nich mógł być organizatorem przemytu ludzi. Prokuratura w Białymstoku skutecznie zażądała dla niego aresztu. Resztą zajął się urząd emigracyjny. Do tej pory nie wyjaśniono, skąd na płynącym tratwą planie Warszawy znalazł się punkt oznaczający bar Afgańczyków. ABW sprawdza logowania telefonu komórkowego, który również znajdował się na tratwie.

Pierwszy stopień alarmowy został odwołany 2 lipca zarządzeniem premiera Donalda Tuska. Wcześniej minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki otrzymał od szefa ABW analizę ryzyka ewentualnego zagrożenia zamachami w Polsce. - Po zapoznaniu się z tą analizą minister Jacek Cichocki rekomendował obniżenie tego stopnia - mówiła rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak.

jl, RMF FM