Jarosław Kaczyński jest kandydatem PiS na prezydenta a Piotr Gliński to kandydat na premiera pozaparlamentarnego rządu - tłumaczył na antenie Radia Zet rzecznik PiS Adam Hofman. Wcześniej działacze PiS przekonywali, że Kaczyński ma być kandydatem na premiera rządu, który PiS tworzyłby po ewentualnym zwycięstwie w wyborach.
Czy to oznacza, że Kaczyński przestał być kandydatem PiS-u na premiera. – Każda partia ma swojego lidera i myśląc o zdobyciu władzy chce swojego lidera zrobić premierem. Naszym kandydatem jest lider, ale ta sytuacja jest dynamiczna i może się zmienić – wyjaśnił Hofman. Pytany czy w takim razie prof. Gliński mógłby zostać kandydatem na premiera po wyborczym zwycięstwie PiS? - Na przykład - nie wykluczył takiego scenariusza Hofman.
Rzecznik PiS podkreślił, że liczy na to iż wszystkie partie opozycyjne poprą prof. Glińskiego w czasie głosowania nad konstruktywnym wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. - Opozycja nie ma wyjścia, bo podtrzymywanie Donalda
Tuska oznacza dekonstrukcję państwa na naszych oczach. Jeśli Janusz Palikot i Leszek Miller chcą to podtrzymywać, to gratuluję - stwierdził. - Jeśli zagłosują za Tuskiem to się już nie wytłumaczą z tego, że są opozycją. To głosowanie jest imienne i można pokazać listę – dodał polityk PiS.
Hofman zapowiedział też, że przed głosowaniem konstruktywnego wotum nieufności prof. Gliński przedstawi skład swojego gabinetu. - Ale PiS nie będzie brać udziału w jego układaniu - zaznaczył dodając, że "ministrów wymyśli Gliński".
Radio Zet, arb
Rzecznik PiS podkreślił, że liczy na to iż wszystkie partie opozycyjne poprą prof. Glińskiego w czasie głosowania nad konstruktywnym wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. - Opozycja nie ma wyjścia, bo podtrzymywanie Donalda
Tuska oznacza dekonstrukcję państwa na naszych oczach. Jeśli Janusz Palikot i Leszek Miller chcą to podtrzymywać, to gratuluję - stwierdził. - Jeśli zagłosują za Tuskiem to się już nie wytłumaczą z tego, że są opozycją. To głosowanie jest imienne i można pokazać listę – dodał polityk PiS.
Hofman zapowiedział też, że przed głosowaniem konstruktywnego wotum nieufności prof. Gliński przedstawi skład swojego gabinetu. - Ale PiS nie będzie brać udziału w jego układaniu - zaznaczył dodając, że "ministrów wymyśli Gliński".
Radio Zet, arb