Nienawiść po polsku

Nienawiść po polsku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy Polacy przestali nienawidzić? W żadnym razie. Antysemityzm ma się świetnie. Tylko teraz przeniósł się do sieci. mowa nienawiści w równym stopniu obraża mniejszości, celebrytów i polityków.
Pod każdym tekstem prof. Jana Hartmana, humanisty z Uniwersytetu Jagiellońskiego, w sieci pojawia się kilkanaście agresywnych wpisów. Internauci krzyczą w nich: "Ty parchu kudłaty!”, "agencie Mossadu!”, "Żydzisko przebrzydłe!”. – Mam tak każdego dnia. To wcale nie jest tak, że te wszystkie opinie wygłasza jakaś niewielka grupa. Skala jest nieporównywalnie większa. Pod każdym tekstem dotyczącym Izraela pełno jest nienawistnych komentarzy. Pod dowolnym artykułem napisanym przez Żyda, choćby był to tekst o kwiatach, będzie się roiło od antysemickich wpisów. Polski antysemityzm w sieci jest potężny – twierdzi prof. Hartman.

W polskim internecie Żydzi są lżeni, oskarżani o wszelkie możliwe zbrodnie i nieszczęścia, które spadły na prawdziwych, biednych Polaków. Tu każdy może powiedzieć wszystko: że geje gwałcą małe dzieci, Żydzi rządzą światem, każdy Niemiec to nazista, a premier Tusk to pachołek Rosji. Jednak w opracowywanym od półtora roku przez fundację Wiedza Lokalna projekcie „Raport mniejszości”, który bada zjawisko mowy nienawiści w sieci, to Żydzi „wygrywają” wszystkie zestawienia. W ostatnim badaniu z września 2012 r., w którym badano negatywne posty dotyczące mniejszości, prawie połowa z nich dotyczyła Żydów (druga z najczęściej obrażanych mniejszości to muzułmanie – 20 proc., a trzecia: Rosjanie – 17 proc.).
Więcej możesz przeczytać w 45/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.