Pracownicy państwowi w mieście Seattle w stanie Waszyngton zostali poinstruowani przez władze miasto, by nie używać w oficjalnych dokumentach słowa "obywatel", które jest potencjalnie obraźliwe - donosi FOX News.
Jak donosi FOX News za KOMO-TV, Biuro Praw Obywatelskich w Seattle poinstruowało pracowników budżetówki, by nie używać słowa "obywatel" (ang. citizen) w oficjalnych pismach. "Szczęśliwie, mamy inne opcje" - napisał Elliott Bronstein z Biura Praw Obywatelskich. "Zamiast obywatela, co powiecie na mieszkańca? (ang. resident)" - spytał w oświadczeniu Biura.
Bronenstein wyjaśnił w wywiadzie dla KIRO Radio, że słowo "obywatel" może być obraźliwe, gdyż nie wszyscy mieszkańcy Seattle są obywatelami USA. - Mają prawnie zagwarantowany pobyt w Stanach Zjednoczoncyh i są mieszkańcami Seattle. Płacą podatki i jeśli będziemy używać terminu "obywatel", będziemy ich tym samym pomijać - uzasadnił decyzję Biura Bronenstein.
sjk, FOX News
Bronenstein wyjaśnił w wywiadzie dla KIRO Radio, że słowo "obywatel" może być obraźliwe, gdyż nie wszyscy mieszkańcy Seattle są obywatelami USA. - Mają prawnie zagwarantowany pobyt w Stanach Zjednoczoncyh i są mieszkańcami Seattle. Płacą podatki i jeśli będziemy używać terminu "obywatel", będziemy ich tym samym pomijać - uzasadnił decyzję Biura Bronenstein.
sjk, FOX News