"Bogowie" czyli film o Relidze. "To pełnokrwista historia"

"Bogowie" czyli film o Relidze. "To pełnokrwista historia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Kot jako deocent Religa (fot.mat.prasowe producenta)
Krzysztof Rak, producent filmu oraz scenarzysta o pierwszy udanym przeszczepie serca dokonanym w Polsce przez kardiochirurga, wówczas docenta Zbigniewa Religę.
-To pełnokrwista historia. Jest w niej bunt młodych przeciw starym, trudna historia rodzinna i ważne pytania bioetyczne – mówił Rak i dodał, że inspiracją dla filmu „Bogowie” był artykuł z tygodnika „Ale Historia”.

Film wyreżyseruje Łukasz Palkowski. Główną rolę zagra Tomasz Kot. Oprócz niego  w "Bogach" zagrają m.in. Piotr Głowacki (Marian Zembala), Szymon Piotr Warszawski (Andrzej Bochenek), Rafał Zawierucha (Romuald Cichoń, wszyscy trzej to bliscy współpracownicy Religi), Magdalena Czerwińska (żona Anna), Jan Englert (Wacław Sitkowski, nauczyciel Religi, jeden ze "starych" lekarzy, którzy mieli wątpliwości co do przeszczepów serca), a także Kinga Preis, Sonia Bohosiewicz, Marian Opania, Zbigniew Zamachowski, Cezary Kosiński i Damian Damięcki. Operatorem jest Piotr Sobociński jr. Premiera przewidziana jest na jesień 2014 r.

Film początkowo miał łączyć historię pierwszego nieudanego przeszczepu oraz tego dokonanego przez Religę. - W trakcie spotkań z byłymi współpracownikami Zbigniewa Religi, dziś wybitnymi kardiochirurgami, zorientowałem się, że jego historia sama w sobie jest już niebywałym materiałem filmowym. Zastanowiło mnie, dlaczego grupa młodych lekarzy w czasie największej beznadziei, tuż po stanie wojennym, postanawia opuścić stolicę. Przyczyną był konflikt między dwoma pokoleniami lekarzy. Starsi kardiochirurdzy mieli obawy przed uruchomieniem programu przeszczepu serca. Młodzi, skupieni wokół doc. Religi chcieli spróbować - i pojechali do Wojewódzkiego Ośrodka Kardiologii w Zabrzu. Tu pojawia się wątek dylematów bioetycznych, wcale nie tak odległych od tych, o których dziś dyskutujemy – tłumaczył Rak.

Scenariusz filmu konsultowała wdowa po profesorze.

Czy tytuł filmu odnosi się do specyfiki zawodu kardiochirurga, który w "boski" sposób interweniuje w ludzkie życie? - Można go tak interpretować, ale ja myślałem raczej o mitologii. Religa jest dla mnie Prometeuszem, który zbuntował się przeciwko gnącemu charaktery systemowi, by nieść pomoc ludziom – mówił Rak.

Gazeta.pl, ml