Karetka z pacjentką zamiast do szpitala pojechała na stację benzynową

Karetka z pacjentką zamiast do szpitala pojechała na stację benzynową

Dodano:   /  Zmieniono: 
Karetka z kobietą w śpiączce zamiast do szpitala pojechała na stację benzynową (fot. Pawel998/Wikipedia/CC) 
Karetka z kobietą w śpiączce zamiast do szpitala pojechała na stację benzynową. Jak mówi syn kobiety zabranej przez pogotowie sanitariusze tankowali przez 24 minuty nim ruszyli znów w drogę do szpitala - podaje "Gazeta Wyborcza".
Rodzina wezwała do kobiety karetkę a następnie ruszyła z nią samochodem. Jak się okazało po przejechaniu kilometra karetka zatrzymała się na stacji benzynowej. Stała tam przez 24 minuty.

Sprawę zgłoszono do dyrekcji szpitala. Ta obiecała zainterweniować, jednak nic nie zrobiono. Rodzina ostatecznie złożyła zawiadomienie na prokuraturze.

- Nie sądzę, aby postój na stacji miał wpływ na stan zdrowia mojej mamy. Ale poszedłem na prokuraturę, bo nie zgadzam się na takie podejście do pacjenta. Na brak szacunku dla zdrowia i życia chorego - mówił jeden z synów pacjentki.

- Zabezpieczyliśmy dokumentację medyczną, prowadzimy przesłuchania. Badamy, czy postój stanowił bezpośrednie niebezpieczeństwo narażenia na utratę życia. Zebrana dokumentacja nie odpowiada jeszcze na to pytanie. Możliwe, że prokurator poprosi o opinię Zakład Medycyny Sądowej, ale decyzja jeszcze nie zapadła - poinformował Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.

ja, "Gazeta Wyborcza"