Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wągrowcu rozpoczęło kontrolę jednej z placówek opiekuńczo-wychowawczych. Kontrola ma wykazać czy ośrodek spełniał wszystkie wymogi usług opiekuńczych, czy wychowawcy zachowywali się właściwie i czy mieli mieli dobry kontakt ze swoimi wychowankami. Kontrola jest wynikiem zawiadomienia, że 15-letni podopieczny placówki miał zgwałcić innego wychowanka ośrodka. - Kadra jest tą sytuacją wstrząśnięta - powiedziała Edyta Owczarzak, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wągrowcu.
Czworo wychowanków placówki (najmłodszy ma 9 lat) powiedziało przed sądem rodzinnym o praktykach, do jakich dochodziło w domu dziecka w Wągrowcu. 15-latek miał molestować od początku roku w sumie pięcioro dzieci. Pokrzywdzeni twierdzą, że byli zastraszani.
Zeznania dzieci mają być weryfikowane przez biegłego psychologa. Według zeznań dzieci, 15-latek miał się dopuścić gwałtów i innych czynności seksualnych. Dzieci miał związywać linką oraz tak związane chować pod łóżko, jeśli usłyszał nadchodzącego wychowawcę.
ja, RMF FM, TVN24/x-news
Zeznania dzieci mają być weryfikowane przez biegłego psychologa. Według zeznań dzieci, 15-latek miał się dopuścić gwałtów i innych czynności seksualnych. Dzieci miał związywać linką oraz tak związane chować pod łóżko, jeśli usłyszał nadchodzącego wychowawcę.
ja, RMF FM, TVN24/x-news