Konfitury z bizneschmury

Konfitury z bizneschmury

Dodano:   /  Zmieniono: 
ZDJĘCIA: 123RF
Cloud computing, czyli rozwiązania w chmurze, rewolucjonizują prowadzenie biznesu. Uwalniają potencjał firm, umożliwiając oszczędności i wzrost wydajności pracy.
Gdy w 1956 r. powstał IBM 350, pierwszy magnetyczny dysk na świecie, informatycy nie kryli zachwytu, choć zajmował cały pokój, a jego pojemność wynosiła żałosne na dzisiejsze standardy 5 MB. W kolejnych dekadach komputerowe dyski stawały się coraz mniejsze i bardziej pojemne. Natomiast dzisiaj – powoli „znikają”. Dzięki usługom w chmurze pracownicy firm na całym świecie mogą korzystać ze swoich danych i używać programów komputerowych, nie mając ich w swoim laptopie czy smartfonie. A wszystko dzięki chmurze.

Czym jest chmura obliczeniowa? Najprościej mówiąc, to zdalne, ale kontrolowane przez ciebie centrum zarządzania informacją, do którego masz dostęp wówczas, gdy masz połączenie z internetem. Koncepcja chmury zrodziła się wraz z ekspansją globalnej sieci i rozwojem łącz szerokopasmowych. – Dzisiaj ludzie muszą się nieustannie przemieszczać i równocześnie pracować – myśleli pomysłodawcy. – Dlaczego więc im tego nie umożliwić? Skoro na dobrą sprawę prawie wszędzie mamy dziś dostęp do internetu, to wiele czynności można wykonywać za jego pośrednictwem i wcale nie trzeba mieć całej infrastruktury informacyjnej przy sobie.

To właśnie umożliwia chmura. Dzięki niej wszystkie ważne usługi czy programy komputerowe w twojej firmie mogą działać nie na fizycznych dyskach w twoim komputerze, ale na zdalnych serwerach. Bezpieczeństwo, sprawność, niezawodność i ciągłą dostępność tych danych gwarantuje dostawca usług w chmurze. To on ponosi koszty z tym związane i odpowiada za szyfrowanie twoich danych oraz tworzenie kopii zapasowych. A ty na tym korzystasz, dostając usługę za darmo lub za niewielką opłatą.

FIRMOWA MODA NA CHMURĘ

Jakie usługi są dostępne w chmurze dla osób prowadzących biznes? Dużą popularnością cieszy się na przykład wirtualny dysk twardy – czyli dysk, do którego mogą mieć dostęp wszyscy upoważnieni pracownicy firmy. Osoba odpowiedzialna za administrowanie dyskiem może udostępniać określone dane i cofać do nich dostęp zależnie od potrzeb. Dane można także edytować wspólnie, z różnych komputerów czy telefonów. Coraz większą popularnością cieszy się też wirtualna centrala – umożliwiająca zarządzanie przychodzącymi i wychodzącymi połączeniami telefonicznymi. Centrala spełnia rolę wirtualnej sekretarki, przy czym ty sam, używając przeglądarki internetowej, możesz zdefiniować reguły jej działania. Dzięki wirtualnej centrali możesz na przykład ustalić jeden stacjonarny numer dla twojej firmy, który zależnie od pory dnia będzie przekazywał połączenia na komórkę twoją lub twojego zastępcy. Możesz też ustalić, w jakich godzinach ma się włączać automatyczna sekretarka i do kogo są przekierowywane połączenia z Niemiec lub Australii.

Coraz popularniejsze wśród firm są także wirtualne centra wiadomości tekstowych. Tak jak w wypadku wirtualnej centrali po zalogowaniu się na konto w internecie dostajemy możliwość komunikowania się z klientami. System umożliwia np. wysłanie grupie klientów warsztatów samochodowych SMS-a o nowej usłudze firmy, a klientom perfumerii – informacji o promocjach. Inny przykład: urzędy dzięki centrali wiadomości mogą wysłać jednym kliknięciem SMS-a z informacją, że czyjeś dokumenty są już do odbioru. Wiele firm oferuje centralę telefoniczną i centralę wiadomości tekstowych razem.

Usługi w chmurze stają się z roku na rok coraz popularniejsze zarówno wśród użytkowników indywidualnych, jak i klientów biznesowych. Przestały być nowinką techniczną, a stały się narzędziem działania niezbędnym wielu firmom do działania i obsługi klientów. Dlaczego? Bo chmura rzeczywiście ułatwia i przyspiesza pracę oraz podnosi jej jakość i wydajność. Dzięki usługom w chmurze wszyscy, których upoważnisz, mogą w czasie rzeczywistym mieć dostęp do twoich danych. Znika też problem braku miejsca – podczas gdy tradycyjna centrala telefoniczna lub serwerownia często musiały zajmować osobny pokój, przeniesienie ich do chmury umożliwia zagospodarowanie wolnej przestrzeni na nowo. No i oczywiście odpadają pensje dla zespołu ludzi, który musiał to wszystko obsługiwać.

MILIARDY Z CHMUR

Wymienione usługi to tylko niektóre z funkcjonalności oferowanych firmom. Będzie ich coraz więcej, bo rynek cloud computing rośnie jak na drożdżach. Konkurencja wśród usługodawców jest zacięta, a ceny usług maleją. Jak podaje magazyn biznesowy „Forbes”, prawie 70 proc. firm, które w ubiegłym roku wydawały pieniądze na obsługę rozwiązań w chmurze, w tym roku zwiększyło wydatki na ten cel. Rynek cloud computing rozrasta się z niebywałą prędkością – jak szacuje grupa analityczna IHS, w latach 2011-2017 jego wartość powinna się potroić. Według przewidywań IHS w roku 2017 globalny biznes będzie wydawać ok. 235 mld dolarów rocznie na korzystanie z rozwiązań w chmurze (w porównaniu do 78 mld wydanych w roku 2011). Według dziennika „New York Times” giganci tacy jak IBM, Amazon, Microsoft czy Google już teraz będą inwestować w rozwój chmury obliczeniowej około miliarda dolarów rocznie.

Nic dziwnego, że coraz więcej osób na stanowiskach kierowniczych w firmach postrzega usługi w chmurze jako kluczowe dla rozwoju przedsiębiorstwa i wzrostu zadowolenia klientów. Dlatego w najbliższych latach przybędzie przedsiębiorstw, w których to właśnie wydatki na usługi w chmurze będą stanowić ogromną większość wydatków w dziedzinie IT. Lista firm przewidujących ekspansję usług w chmurze jest o wiele dłuższa. Zamknijmy ją prognozą Accenture z tego roku, według której cloud computing jest wśród trzech technologii gwarantujących firmom największy zwrot inwestycji. Jak podaje Accenture, firmom najbardziej opłaca się inwestować w (kolejno) analitykę ogromnych baz danych (big data), cloud computing oraz rozwiązania wykorzystujące urządzenia mobilne.

CAŁE ŻYCIE NA TABLECIE

Biorąc pod uwagę globalne trendy, nie dziwi wcale, że i w Polsce opinie o rozwoju chmury dla biznesu są podobne. Szczególnie że cloud computing ma bardzo dobrą prasę wśród małych i średnich przedsiębiorców. Oczekują oni, że dzięki korzystaniu z nawet małej chmury spadnie na nich deszcz gotówki w postaci oszczędności oraz usprawnień gwarantujących większe zyski. Dlatego chętnie wydają na cloud computing pieniądze. Jak podała w maju firma PMR w raporcie „Rynek przetwarzania danych w chmurze w Polsce 2014: prognozy rozwoju na lata 2014-2018”, 300 największych firm z branży informatycznej oczekuje, że rynek usług w chmurze będzie u nas gwałtownie rosnąć.

Trendy na przyszłość? Z pewnością coraz więcej różnych aplikacji pomocnych w pracy firm będzie dostępnych w chmurze (szacuje się, że do 2016 r. jedna czwarta wszystkich istniejących aplikacji będzie miała swoją wersję działającą w chmurze). Powstanie też więcej firm specjalizujących się w sprzedaży oprogramowania jako usługi (SaaS – Software as Service).

Zwiększy się liczba firm, które będą używać chmury nie tylko do komunikacji z zewnętrznym światem, ale i w komunikacji wewnątrz korporacji. Ponadto rozwiązania w chmurze będą przenosić się na urządzenia mobilne – i to dopiero będzie prawdziwa rewolucja wśród białych kołnierzyków. Dlaczego? Bo aplikacje mobilne w coraz większym stopniu będą dorównywać programom dostępnym na komputerach stacjonarnych, a w konsekwencji zmęczeni pracownicy korporacji wreszcie odspawają się od biurek i zaczną korzystać z tabletów. Według Cisco Visual Networking Index do roku 2018 aplikacje działające w chmurze będą generować aż 90 proc. ruchu sieciowego na urządzeniach mobilnych. Nie tylko dlatego, że po chmurę sięgnie coraz więcej osób. Także dlatego że pracownicy firm będą mogli z czasem wykonywać całość swojej pracy biurowej, korzystając tylko ze smartfona lub z tabletu. Czyżby komputer stacjonarny miał dzięki chmurze odejść do lamusa?