Władze ukraińskie chcą ukarać setki kijowian hodujących świnie, krowy czy kozy na swoim podwórku lub w mieszkaniu.
Według szefa służb weterynaryjnych Walentyna Swiderskiego, około 3 tys. świń, 500 krów i tysiąca kóz współzamieszkuje z 2,6 milionami mieszkańców Kijowa. Hodowla zwierząt nie jest bowiem zabroniona w mieście.
Mieszkańcy skarżący się na brzydkie zapachy i złe traktowanie zwierząt przez niektórych właścicieli zmusili służby weterynaryjne do działania.
W obliczu niskich dochodów setki kijowian zdecydowały się na hodowanie na balkonie świń, albo na podwórku przed blokiem kóz i krów.
rp, pap