Wszystkie oblicza Stonogi

Wszystkie oblicza Stonogi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jest nowym wcieleniem Andrzeja Leppera, frustratem walczącym z klasą polityczną czy cynicznym graczem, który wszelkimi sposobami chce wejść do polityki? Zbigniew Stonoga to dziś jedna z najbardziej tajemniczych postaci.

Nie chce, żeby mówić o nim Zbigniew S. i zamazywać jego twarz w telewizji. Elektroniczną obrączkę, nadzór ustalony przez prokuraturę, rozciął nożyczkami przed kamerami podczas konferencji prasowej. Na filmikach, które zamieszcza na Facebooku, jest agresywny, przeklina, wyzywa polityków i urzędników, straszy dziennikarzy. Pod filmikami ma dziesiątki tysięcy polubień. Zbigniew Stonoga, przedsiębiorca, właściciel komisu samochodowego, skazany za wyłudzenie kilkunastu tysięcy złotych i obarczany wieloma innymi niepotwierdzonymi zarzutami, od ubiegłej środy może o sobie mówić, że zatrząsł polskim rządem. Można powiedzieć, że Stonoga demonstracyjnie wręcz nienawidzący klasy politycznej zemścił się na tych, których obwinia o wszystkie swoje krzywdy. A tych, jak twierdzi, jest bez liku. On sam przekonuje, że był ścigany przez wymiar sprawiedliwości pod fałszywymi zarzutami, ponieważ podczas swojej pracy zdobył niewygodną dla innych wiedzę o politykach i przedsiębiorcach. Chodzi o sprawę konsorcjum Coloseum, które skupowało wierzytelności Skarbu Państwa, a po jego upadku Stonoga windykował długi wobec niego i wtedy mógł poznać przepływy pieniędzy do polityków. Kręcił się też przy Samoobronie jako doradca Andrzeja Leppera. Jednak Anna Kalata, była minister pracy z Samoobrony, mówi, że w ogóle go nie rozpoznaje.

Więcej możesz przeczytać w 25/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.