Przez trzy dni huśtała syna w parku. Chłopiec zmarł

Przez trzy dni huśtała syna w parku. Chłopiec zmarł

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przez trzy dni huśtała syna w parku. Chłopiec zmarł (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Pod koniec maja mieszkańcy Maryland w USA poinformowali policję, iż matka huśta zwłoki swojego synka na placu zabaw w publicznym parku. Śmierć chłopca stanowiła zagadkę, gdyż na jego ciele nie było żadnych obrażeń.
22 maja mieszkańcy Maryland w USA poinformowali policję, iż młoda kobieta huśta w parku zwłoki swojego synka. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, 24-letnia Romechia Simms nadal kołysała martwego 3-latka.

Kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego. Śledczy w tym czasie starali się ustalić przyczyny śmierci chłopca. Na ciele 3-letniego Ji'Aire'a Lee nie znaleziono żadnych obrażeń.

Półtora miesiąca od zdarzenia rzeczniczka miejscowej policji Diane Richardson poinformowała, że 24-letnia Romechia Simms i jej synek byli widziani w parku już w środę rano. Policja w tym samym miejscu znalazła ich w piątek. Wynika z tego, iż matka kołysała swojego synka przez 3 dni.

Świadkowie podali, że chłopiec żył w środę, kiedy matka sadzała go na huśtawce. Richardson tłumaczy, że 3-latek zmarł wskutek wyziębienia organizmu i odwodnienia.

Matka 24-latki oświadczyła, że jej córka cierpi na depresję oraz chorobę dwubiegunową. Policja w dalszym ciągu prowadzi śledztwo w tej sprawie.

independent.co.uk