Po 54 latach Stany Zjednoczone Ameryki ponownie otworzą swoją ambasadę w stolicy Kuby, Hawanie. Podczas ceremonii otwarcia flagę na maszt wciągnie trzech członków Korpusu Piechoty Morskiej, którzy 4 stycznia 1961 roku ją ściągnęli po raz ostatni – donosi Fox News.
Emerytowani Marines to James Tracy, Mike East oraz Larry Morris. Każdy z nich przyznał, że mimo iż wyjazd na Kubę nie jest obowiązkiem, to oni chcą dokończyć to co zaczęli przed ponad półwieczem.
"Washington Post” ocenił, że mimo przywrócenia relacji dyplomatycznych, przed Kubą i Stanami Zjednoczonymi Ameryki "lata pracy na rzecz normalizacji stosunków”, w tym podjęcie decyzji o zniesieniu zakazów handlu oraz podróżowania.
Fox News
Sekretarz stanu po raz pierwszy od 1945
W uroczystości otwarcia ambasady weźmie udział także sekretarz stanu USA John Kerry. Warto zaznaczyć, iż będzie to pierwsza wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji na Kubie od 1945 roku."Washington Post” ocenił, że mimo przywrócenia relacji dyplomatycznych, przed Kubą i Stanami Zjednoczonymi Ameryki "lata pracy na rzecz normalizacji stosunków”, w tym podjęcie decyzji o zniesieniu zakazów handlu oraz podróżowania.
54 lata
Waszyngton zerwał relacje dyplomatyczne z Kubą w 1961 roku, gdy prezydentem USA był gen. Dwight Eisenhower. Powodem była polityka rządu rewolucyjnego Fidela Castro. W grudniu 2014 roku Barack Obama zapowiedział koniec izolacji wyspy, dzięki czemu istniejące na Kubie specjalne przedstawicielstwo (Interest Section – red.) zostanie zastąpione ambasadą.Fox News