Największa choinka na świecie do demontażu. Tradycję przerwie pandemia

Największa choinka na świecie do demontażu. Tradycję przerwie pandemia

Największa choinka na świecie demontowana w Dortmundzie. Władze obawiają się zbyt dużej liczby oglądających
Największa choinka na świecie demontowana w Dortmundzie. Władze obawiają się zbyt dużej liczby oglądających Źródło:X-news
W Dortmundzie koronawirus – dosłownie – zabrał część bożonarodzeniowej tradycji. W niemieckim mieście zaczął się demontaż ogromnej choinki, która jak co roku miała stać się świąteczną atrakcją.

Druga fala pandemii koronawirusa spowodowała powrót do tego, co zapamiętaliśmy z wiosny: w wielu europejskich krajach już wprowadzono lockdown. Niewykluczone, że także Polska na jakiś czas „zamknie się” (choć w przypadku Polski rządzący mówią o „Narodowej Kwarantannie”, nie lockdownie).

Lockdowny w niektórych państwach są na razie planowane do końca listopada czy początku grudnia. To sprawia, że pod wielkim znakiem zapytania stanęły wszystkie bożonarodzeniowe wydarzenia, które organizowano w europejskich miastach. W Polsce odwoływane są już np. bożonarodzeniowe jarmarki.

Koronawirus na świecie. Największa choinka demontowana w Dortmundzie

Miasto słynące z największej choinki na świecie, wystawianej co roku podczas jarmarku, czyli Dortmund, zdecydowało nagle o wstrzymaniu budowy drzewka ze względu na sytuację epidemiczną.

Konstrukcja, na której postawienie wydano 300 tys. euro, zostanie teraz rozebrana. Gigantyczne drzewo miało składać się z 1600 małych, żywych drzewek. Lokalne władze uznały, że w dobie drugiej fali epidemii, choinka może być zbyt dużym magnesem dla oglądających, a przez to stwarzać zagrożenie epidemiczne.

Czytaj też:
Q&A premiera i ministra zdrowia o pandemii. Politycy pod gradobiciem pytań o sylwestra i święta