Resort zdrowia podał w środę 17 lutego, że badania laboratoryjne potwierdziły 8694 nowe zakażenia koronawirusem. Tydzień wcześniej, 10 lutego, było ich 6930. We wtorek ministerstwo informowało, że jest 5178 nowych zakażeń, siedem dni wcześniej, 9 lutego było ich 4029. – Odwraca się tendencja, która do tej pory oznaczała spadek dziennych liczb zachorowań. Przeistacza się w tendencję, która ma charakter trwały i która mówi o zwiększeniu się zachorowań z dnia na dzień – oświadczył minister Adam Niedzielski.
Zaznaczył, że wynik blisko 8700 nowych przypadków to ponad 1700 przypadków więcej niż tydzień temu. – Szybki rachunek pokazuje, że ta zmiana to 20 proc. z tygodnia na tydzień. Jeżeli podsumujemy to, co się działo w tym tygodniu, przez ostatnie siedem dni, z tym co się działo poprzednio to widzimy, że efekt zwiększenia jest już trwały. Średnia dzienna między poprzednim tygodniem, a tygodniem bieżącym zwiększyła się o ponad 13 proc. – przekazał szef Ministerstwa Zdrowia.
Niedzielski poinformował, że zauważalny jest wzrost liczby zleceń z podstawowej opieki zdrowotnej na badania wykrywające koronawirusa. – Ten wzrost z tygodnia na tydzień wynosi ponad 10 proc. – podał. Podkreślił ponadto, że maleje tempo redukcji obłożenia łóżek szpitalnych dla pacjentów covidowych. – W poprzednich tygodniach mieliśmy systematycznie do czynienia ze scenariuszem, że co tydzień średnio tysiąc łóżek mniej było zajętych. W tej chwili to tempo jest rzędu 400, 500 łóżek mniej – przekazał.
Niedzielski ostrzega: Zachowania nieodpowiedzialne są prostym rozbiegiem trzeciej fali
– Wszystkie te parametry pokazują, że jesteśmy w punkcie, gdzie odwraca się trend, odwraca się tendencja. Zaczynamy mieć do czynienia ze wzrostem zachorowań na COVID-19 – stwierdził minister. Adam Niedzielski ponownie zaapelował o przestrzeganie reżimu sanitarnego. – Tylko i wyłącznie przestrzeganie zasad jest w stanie zagwarantować nam, że nie rozwinie się trzecia fala pandemii w Polsce – podkreślił. – Zachowania nieodpowiedzialne i lekceważące, które obserwowaliśmy chociażby w weekend, są prostym rozbiegiem trzeciej fali – zaznaczył.
Brytyjska mutacja koronawirusa w Polsce
Szef MZ na konferencji prasowej w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli był pytany o przygotowane przez resort modele prognozujące dalszy rozwój epidemii w Polsce. Minister zwrócił uwagę na dwa czynniki krytyczne, które mają wpływ na dynamikę trzeciej fali koronawirusa. Czynniki te – jak wskazał – to poluzowanie dyscypliny społecznej i nowa mutacja koronawirusa.
– Wiemy, że w Polsce obecna jest mutacja brytyjska. (...) W zeszłym tygodniu mieliśmy informację, że obecność tej mutacji jest mniej więcej 5-procentowa. Kolejne próbki, które wpływają pokazują, że niestety ten udział mutacji brytyjskiej rośnie. To jest też element kluczowy, który ewentualnie może doprowadzić do rozwoju trzeciej fali – powiedział Niedzielski. Zaapelował o stosowanie się do reguł sanitarnych. – Do znudzenia można powtarzać, że zachowanie dystansu, dezynfekcji, noszenie maseczek, to są naprawdę kluczowe instrumenty walki z koronawirusem – podkreślił.
Niedzielski: Wzrost zakażeń naturalną konsekwencją poluzowania obostrzeń
Minister zdrowia wskazując na prognozy krótkookresowe, powiedział że wszystkie modele mówią o wzroście zakażeń w perspektywie miesiąca. – On jest naturalną konsekwencją poluzowania obostrzeń. (...) Wzrostu się spodziewamy, ale jego skala zależy oczywiście od tego, jak będą działały te dwa elementy. Jeżeli będziemy nieodpowiedzialni i dodatkowo nałoży się na to bardziej zakaźna mutacja koronawirusa, oczywiście trzeba się spodziewać wystrzału dziennej liczby zachorowań – przestrzegł.
– W optymistycznym scenariuszu zakładamy, że te zachorowania w liczbie „średniotygodniowej” wzrosną do przedziału 8-10 tys. – dodał szef MZ. Zaznaczył, że model ten nie pokazuje jednak, jak będzie wyglądała rzeczywistość, bo ona zależy od naszych zachowań.
Od 4 marca, gdy wykryto pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce, odnotowano ich w sumie 1 605 372. 41 308 chorych zmarło.
autorki: Katarzyna Lechowicz-Dyl, Renata Chrzanowska, Karolina Kropiwiec
Czytaj też:
Sondaż: Polacy coraz mniej boją się koronawirusa. Coraz gorzej oceniają wysiłki rządu