Twoje dziecko boi się nauki zdalnej? Tak możesz mu pomóc

Twoje dziecko boi się nauki zdalnej? Tak możesz mu pomóc

Mama poprawia maseczkę na twarzy dziecka
Mama poprawia maseczkę na twarzy dziecka Źródło:Shutterstock
Czwarta fala COVID-19 już trwa, kolejny lockdown i nauka zdalna może być kwestią czasu. Istnieje realne niebezpieczeństwo, że problemy psychiczne dzieci i młodzieży znowu się nasilą. Jak ich wesprzeć?
Joanna Węglarz, psycholog, specjalistka ze Studia Psychologicznego, rodzicom i nauczycielom radzi, jak pomóc młodym ludziom lepiej funkcjonować w kolejnym, pandemicznym roku szkolnym.

Dziecko przychodząc na świat, uczy się zasad funkcjonowania świata społecznego przez doświadczenia i obserwację innych, by potem samemu podjąć interakcję i zacząć nawiązywać pierwsze relacje – z rodzicami, dziadkami, rodzeństwem i rówieśnikami.

Na etapie przedszkolnym maluch uczy się norm i zasad społecznych, doskonali umiejętności emocjonalne, poznawcze i komunikacyjne, by potem w szkole móc funkcjonować w grupie – pogłębiać kontakty z rówieśnikami i nawiązywać pierwsze przyjaźnie. Wszystkie zdobyte umiejętności warunkują, jak u dziecka na etapie szkolnym będzie rozwijać się samoocena i na jakim będzie poziomie. Bardzo istotne jest bowiem, by umiało zbudować relacje z rówieśnikami, dopasować się do poleceń nauczyciela i sprostać wymaganiom edukacyjnym.

Czytaj też:
„Babka od histy” o „niespodziankach” ministra Czarnka: Miałam ciarki na plecach

Do marca 2020 roku, do wybuchu pandemii COVID-19, edukacja przedszkolna i szkolna przebiegała stałym rytmem.

Już wtedy specjaliści alarmowali, że psychiatria dziecięca jest w zapaści, nauczyciele sygnalizowali, że dzieci z problemami rozwojowymi jest w klasach coraz więcej, przez co trudno było dostosować program nauczania do całej grupy, a rodzice niekiedy byli zmuszeni wielokrotnie zmieniać szkołę swojej pociechy, ponieważ pojawiały się problemy z adaptację.

Gdy jednak nagle i bez ostrzeżenia wszyscy musieli przestawić się na edukację zdalną i zacząć funkcjonować w poczuciu niepewności, zagrożenia i izolacji społecznej, dotychczasowe problemy wśród dzieci i młodzieży tylko się nasiliły. Statystyki dotyczące zaburzeń psychicznych znacznie się pogorszyły. Dziś specjaliści obserwują więcej zaburzeń lękowych i depresyjnych, problemów ze snem, młodzi ludzie mają wahania nastroju, doświadczają poczucia osamotnienia, osłabiła się również jakość relacji rówieśniczych. Ponadto u wielu młodych osób są obserwowane skutki fonoholizmu i uzależnienia od komputera. Wiele dzieci nie chciało wrócić do szkoły po wakacjach, bo boi się kontaktów społecznych, a także presji i oceny ze strony nauczycieli.Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, ale to jak młody człowiek radzi sobie emocjonalnie w pandemii zależy od kilku czynników – m.in. temperamentu, ogólnego stanu psychofizycznego, jakości relacji np. z rodziną czy stopnia zaspokojenia innych potrzeb np. bezpieczeństwa.

Czytaj też:
Dokuczanie, wyśmiewanie, poniżanie. Plaga przemocy w szkołach. Naukowcy poznali schemat

Czwarta fala COVID-19 już trwa, kolejny lockdown i nauka zdalna zdaje się być tylko kwestią czasu. Istnieje realne niebezpieczeństwo, że problemy psychiczne dzieci i młodzieży znowu się nasilą. Jak ich wesprzeć?

  • Bądź uważny – na to co dzieje się z twoim dzieckiem lub uczniem. Pamiętaj, że wiele osób doświadcza zaburzeń emocjonalnych, może pojawiać się u nich lęk, niepokój lub przewlekła reakcja stresowa. Jeśli wiec zauważysz zmianę w funkcjonowaniu młodego człowieka – wycofanie się z aktywności, które wcześniej sprawiały mu przyjemność, problemy z apetytem lub snem oraz zmianę w sposobie bycia (np. apatię, nerwowość, drażliwość, rezygnację) – pamiętaj by reagować i rozmawiać z dzieckiem o jego samopoczuciu i problemach.
  • Słuchaj i bądź blisko – pandemia to czas, w którym wszyscy doświadczamy niepewności i niepokoju, dlatego ważne, aby rozmawiać o uczuciach, obawach i niepokojach. Istotne jest jednak, aby zadawać pytania i być otwartym na to, co młody człowiek odpowiada, bez oceniania i moralizowania. Czasem wysłuchanie i bycie obok to najlepsze co możemy zrobić dla drugiej osoby. Nie zawsze trzeba pocieszać dziecko na siłę, używając sformułowań „zobaczysz wszystko będzie dobrze” lub „nie martw się”. Lepsze jest towarzyszenie w codziennych trudach i wsparcie emocjonalne np. „rozumiem, że jest ci ciężko” czy też pytanie „jak mogę Ci pomóc?” lub „czego potrzebujesz”.
  • Skupiajcie się na pozytywach- oczywiście nie chodzi o to, żeby bagatelizować czyjeś problemy czy emocje. Jeśli ktoś czuje się przybity, często nie chce słuchać pocieszania na siłę. Jednak skupianie się tylko na tym co złe, może odbierać siłę i energię. Dlatego warto skupić się na drobnych, codziennych przyjemnościach i pozytywnych doświadczeniach.Czasem również lepiej wyłączyć TV i przestać czytać doniesienia na temat pandemii, gdyż zbyt duża dawka negatywnych informacji może nas niepotrzebnie stresować i wprowadzać w negatywny nastrój.
  • Szukaj sojuszników – z trudną sytuacją lepiej sobie poradzić, jeśli masz wokół ludzi, którzy myślą podobnie. Jeśli z Twoim dzieckiem dzieje się coś niepokojącego – rozmawiaj z jego nauczycielem lub psychologiem szkolnym, jeśli jesteś nauczycielem zaproś do rozmowy rodziców ucznia. Pamiętaj, że tak jak są sytuacje, w których konieczne jest podanie antybiotyku lub wizyta w szpitalu, ponieważ domowe sposoby leczenia nie wystarczają, tak samo czasem niezbędna będzie wizyta u terapeuty lub lekarza psychiatry.
  • Zadbaj o siebie – pandemia mogła naruszyć nasz dobrostan psychofizyczny, pogorszyć jakoś snu, doprowadzić do stanu przewlekłego stresu czy niepokoju. Jeśli czujemy się przytłoczeni i zniechęceni lub przeciwnie – odczuwamy nerwowość i jesteśmy drażliwi – to znak, że powinniśmy poszukać sposobów na relaks i zadbać o nasze emocje. Znajdź w ciągu dnia chwilę dla siebie i wybierz aktywność, dzięki której się relaksujesz. Może to być spacer, przejażdżka rowerowa, gorąca kąpiel czy rozmowa z przyjacielem.
  • Nie oceniaj zbyt surowo – edukacja online była niezwykle stresująca, zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Dzieci wróciły do szkoły pełne obaw o oceny i o to, czy poradzą sobie z ilością materiału. Niepotrzebne są im dodatkowe stresory w postaci nadmiernych sprawdzianów czy kartkówek. Pamiętaj, aby zapewnić dziecku czas na adaptację do nowej sytuacji.
  • Postaw na relacje! Czas nauki zdalnej w większości przypadków związany był z brakiem kontaktów rówieśniczych. Powrót do szkoły to szansa na zadbanie o relacje między uczniami. Jednym ze sposobów może być wprowadzenie podczas zajęć większej ilości aktywności grupowych – m.in. ćwiczeń, gier i zabaw rozwijających współpracę.

Czytaj też:
Dobrze zarabia się tylko na wolnym rynku. „Medyku i nauczycielu, zostańcie hydraulikami!”

  • Korzystaj ze strategii relaksacyjnych podczas zajęć i w domu. Warto wprowadzić w codzienne aktywności chwilę wyciszenia. Mindfulness, ćwiczenia oddechowe, ćwiczenia fizyczne – dobrze jest uczyć dzieci różnych sposobów radzenia sobie z napięciem i stresem.
  • Ucz dziecko rozumienia trudnych sytuacji i wspólnie odkrywajcie konstruktywne sposoby radzenia sobie z nimi (np. szukajcie pozytywnych stron problemu, rozważcie źródła pomocy).
  • Dbaj o otwartą i jasną komunikację – to dotyczy relacji uczeń-nauczyciel, dziecko-rodzic, a także rodzic-nauczyciel. Na bieżąco rozmawiajcie o trudnościach i niepokojach, dzięki temu szybciej obejmiecie wspólne stanowisko i znajdziecie rozwiązanie trudnej sytuacji.
Źródło: Wprost