Raporty Kiszczaka. "Tego typu dokumentów będzie więcej"

Raporty Kiszczaka. "Tego typu dokumentów będzie więcej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ujawniono nieznane raporty Kiszczaka z Londynu
Ujawniono nieznane raporty Kiszczaka z Londynu Źródło:X / @MON_GOV_PL
– Myślę, że dokumentów, które jeszcze ujrzą światło dzienne, będzie więcej – mówił w programie "Gość Poranka" na antenie TVP Info Bartosz Jóźwiak z Kukiz’15. Odniósł się w ten sposób do odnalezienia raportów Czesława Kiszczaka.

– Nie jestem zdziwiony, że Czesław Kiszczak zajmował się takimi sprawami jak inwigilowanie środowiska polskich żołnierzy i donoszenie na nich, tworzeniem pewnych profili, które później były wykorzystywane przez służby do ich inwigilowania. Myślę, że dokumentów, które jeszcze ujrzą światło dzienne, będzie więcej – ocenił. 

Według Jóźwika zapowiedź odtajnienia zbioru niejawnego IPN to dobra decyzja. – Im więcej będzie przejrzystości, tym mniej będzie gry teczkami i hakami – stwierdził. 

Raporty z Londynu

W środę 2 listopada, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz poinformował o odnalezieniu raportów Czesława Kiszczaka z Londynu z lat 1946-47, które nie były wcześniej udostępniane historykom. – Dokumenty ukazują precyzję w przekazywaniu informacji w pierwszym okresie pobytu por. Kiszczaka w Londynie – komentował Cenckiewicz. – Złożę zawiadomienie do prokuratury, gdyż akta powinny być przekazane wiele lat temu do Instytutu Pamięci Narodowej – dodawał.

Czytaj też:
Ujawniono nieznane raporty Kiszczaka z Londynu
Czytaj też:
Nowe, nieznane raporty Kiszczaka? "Balon medialny i nic więcej"

Źródło: TVP Info / wprost.pl