Niezwykłe odkrycie na dnie morza. "To bałtycka Atlantyda"

Niezwykłe odkrycie na dnie morza. "To bałtycka Atlantyda"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Znalezisko na dnie Morza Bałtyckiego
Znalezisko na dnie Morza Bałtyckiego Źródło:YouTube
Naukowcy z Uniwersytetu Lund w Szwecji odkryli na dnia morza Bałtyckiego dobrze zachowane pozostałości osady z epoki kamienia. Doszli do przełomowych wniosków na temat życia ludzi w tamtych czasach.

Pozostałości dawnej osady odkryto w szwedzkiej zatoce Hanobukten ponad 20 metrów pod wodą. Znaczna część obiektów znalazła się pod wodą, ponieważ podczas ostatniego zlodowacenia poziom mórz był dużo niższy niż obecnie.  Płetwonurkom udało się odnaleźć m.in. topory ze zdobionymi inskrypcjami rękojeściami wykonane z jeleniego poroża czy narzędzia do połowu ryb. Na dnie morza natknięto się także na drewniane pozostałości osady. Według naukowców ze szwedzkiego Uniwersytetu w Lund, mogą one mieć nawet 9000 lat. Znalezisko zostało określone mianem "bałtyckiej Atlantydy epoki kamienia".

Odkryte przedmioty wskazują za niezwykłą historię regionu Morza Bałtyckiego. Zdaniem ekspertów, osoby, które mogły korzystać z wyłowionych przedmiotów zamieszkiwali osadę jedynie przez kilka cieplejszych miesięcy. Wykonanie przedmiotów świadczy o tym, że byli oni ludźmi raczej bogatymi, którym nie brakowało pożywienia. To jednak nie koniec badań. Naukowcy z Uniwersytetu w Lund chcą także przebadać przedmioty specjalną metodą datowania. W ten sposób będą się mogli dowiedzieć szczegółów na temat fauny i flory występującej w rejonie osady.

Anton Hansson, doktorant zajmujący się badaniami "Bałtyckiej Atlantydy" przyznaje, że dzięki tego typu operacjom naukowym będzie możliwe zrozumienie sposobu, w jaki ludzie przedostali się z Afryki do Europy oraz tego, jakie wiedli życie.

Źródło: Onet.pl