Były premier: To próba zmiany władzy poprzez ulicę i naciski zewnętrzne

Były premier: To próba zmiany władzy poprzez ulicę i naciski zewnętrzne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Olszewski
Jan Olszewski Źródło: Newspix.pl / fot. Jacek Herok
Były premier Jan Olszewski skomentował na antenie TVP Info protesty oraz demonstracje społeczne, które od piątku odbywają się w wielu polskich miastach. Zdaniem polityka jest to „próba zanarchizowania i zmiany władzy poprzez ulicę i naciski zewnętrzne”.

– Po części czynne są te same siły i osoby, które wtedy działały powiedział Jan Olszewski, który pełnił funkcję premiera od grudnia 1991 roku do czerwca 1992 roku. Według byłego szefa rządu zasadnicza różnica polega na tym, że wówczas odbyło się to w procedurze legalnego głosowania w Sejmie i obalenia rządu większością głosów. To, z czym mamy do czynienia obecnie to próba zanarchizowania i zmiany władzy poprzez ulicę i naciski zewnętrzne – stwierdził były szef polskiego rządu.

W opinii Jana Olszewskiego „to partiom opozycyjnym może zależeć na obaleniu rządu, ponieważ pod hasłem opozycji totalnej chcą przewrócić porządek demokratyczny”. – Jest to powiązane z ustawą odbierającą przywileje pracownikom dawnych służb. Ludzie z tamtego kręgu robią wszystko, aby zdestabilizować sytuację – stwierdził. 

Trwający od piątkowego popołudnia chaos w Sejmie, okupacja mównicy przez opozycję i całodzienny protest mediów przeciwko ograniczaniu praw dziennikarzy skłoniły Polaków do manifestacji w wielu miejscach. Pod Sejmem zgromadzili się m.in zwolennicy KOD. Według stołecznego ratusza, przed godziną 22 przy ul. Wiejskiej demonstrowało około 2 tys. osób. Pod Sejmem ludzie zaczęli się gromadzić już po godzinie 17, a z każdą chwilą tłum gęstniał. Wiele osób przyniosło ze sobą flagi, wśród okrzyków dało się słyszeć: „wolne media” i „jesteśmy z wami”. - Trybunał Stanu, Trybunał Stanu! Przecz z Kuchcińskim! - słychać było wśród manifestujących. Po godzinie 21:43 prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podała, że przy ul. Wiejskiej znajduje się około 2 tys. osób. Protesty odbywały się też w innych miastach, m.in. w Gdańsku i Bydgoszczy.

Źródło: TVP Info