Amerykańscy żołnierze w Polsce. Powitano ich w Żaganiu

Amerykańscy żołnierze w Polsce. Powitano ich w Żaganiu

Powitanie amerykańskich żołnierzy w Polsce. Zmiana flagi
Powitanie amerykańskich żołnierzy w Polsce. Zmiana flagi Źródło:MON/szer. Natalia Wawrzyniak(11DKPanc.)
W czwartek burmistrz Żagania oraz  dowódca Czarnej Dywizji, generał dywizji Jarosław Mika symbolicznie powitali żołnierzy amerykańskiej Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT - Armored Brigade Combat Team). Na sobotę planowana jest uroczystość z udziałem premier i ministra obrony Antoniego Macierewicza.

Przerzut do Polski sił sojuszniczych, który rozpoczął się w styczniu, jest pokłosiem decyzji podjetych w trakcie szczytu NATO w Warszawie. Jak pierwsi do naszego kraju przybyli wojskowi z amerykańskiej Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej. W ramach operacji Atlantic Resolve Pentagon przemieści do Polski w sumie 87 czołgów, 18 haubic samobieżnych Paladin, 419 pojazdów HMMWV oraz 144 wozów bojowych Bradley. W naszym kraju pojawi się też 3,5 tys. żołnierzy amerykańskich.

Jak informuje MON, kolumna pojazdów amerykańskich z ABCT, na czele której był pułkownik Christopher R. Norrie przekroczyła granicę państwa w miejscowości Olszyna. Na amerykańskich żołnierzy oczekiwał generał Mika, dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc), której jednostki z Żagania, Bolesławca oraz Świętoszowa gościć będą amerykańskich żołnierzy. Po wjeździe na polską ziemię nastąpiła symboliczna wymiana flagi niemieckiej na flagę polską na pojeździe amerykańskiego dowódcy.

twitter

Wspólne ćwiczenia

– Przed nami wspólne ćwiczenia i doskonalenie umiejętności, które zostaną wykorzystane wtedy, kiedy będzie to konieczne – mówił podczas wojskowej uroczystości przywitania, dowódca Czarnej Dywizji, generał Jarosław Mika. Jak podkreślił, im więcej będzie wspólnych ćwiczeń, tym bardziej żołnierze będą mogli polegać na sobie przy wykonywaniu trudnych misji. – Jestem przekonany, że wspólny wysiłek na ćwiczeniach poligonowych wzmocni nasz potencjał bojowy, usprawni procedury, ale przede wszystkim wzmocni żołnierskie więzi, które stanowią o sile każdej armii – zaznaczył gen. Mika. – Szczególnie wdzięczny jestem za dotychczas okazaną naszym żołnierzom opiekę i pomoc, a przez następne kilka miesięcy wspólnych szkoleń nasza przyjaźń będzie tylko rosła w siłę – mówił dowódca ABCT pułkownik Christopher R. Norrie. 

Rosja czuje się zagrożona

Na lokację wojsk USA w Polsce zareagowała Rosja. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podkreślił, że Moskwa obecność żołnierzy i sprzętu USA u swoich granic odbiera jako „zagrożenie”.

Czytaj też:
Kreml: Rosja widzi zagrożenie w obecności wojsk USA w Polsce

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej / Wprost.pl