Wypadek z udziałem Macierewicza. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa

Wypadek z udziałem Macierewicza. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa

Miejsce wypadku z udziałem Antoniego Macierewicza
Miejsce wypadku z udziałem Antoniego Macierewicza Źródło:Newspix.pl / MAREK DEMBSKI
Nie będzie śledztwa w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień przez Antoniego Macierewicza – poinformowała prokuratura w Toruniu. Zawiadomienie w tej sprawie złożyli posłowie PO, którzy twierdzili, że szef MON mógł nakłaniać kierowcę do nieostrożnego zachowania przed wypadkiem w Lubiczu Dolnym.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyli posłowie Arkadiusz Myrcha oraz Krzysztof Brejza w związku z obawą, że Antoni Macierewicz nakłaniał kierowcę do niezachowania ostrożności, co doprowadziło do wypadku. Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Toruniu, zdaniem posłów zachodziło podejrzenie przekroczenia w dniu 25 stycznia 2017 r. w Toruniu, bądź Lubiczu uprawnień przez Ministra Obrony Narodowej - Antoniego Macierewicza poprzez wywieranie wpływu na kierowców prowadzących pojazdy w kolumnie samochodów uprzywilejowanych, aby jak najszybciej dotarli do miejsca przeznaczenia i tym samym działania na szkodę interesu publicznego.

Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających prokurator ocenił, że nie istnieją przesłanki do wszczęcia postępowania przygotowawczego. „W szczególności, z żadnego dowodu nie wynikało, aby Minister Obrony Narodowej podejmował w stosunku do kierowców działania ukierunkowane na przyśpieszenie dojazdu do Warszawy” – poinformowała prokuratura. Sprawę wypadku bada Prokuratura Rejonowa Poznań - Grunwald.

Wypadek rządowej kolumny

Do wypadku, w którym brał udział samochód ministra obrony narodowej, doszło 25 stycznia o godz. 17.40 za zjazdem na autostradę A1, na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym koło Torunia. Zderzyło się tam osiem aut, w których podróżowało 15 osób. Ministrowi Antoniemu Macierewiczowi nic się nie stało – po jakimś czasie od karambolu szef MON przesiadł się do innego pojazdu Żandarmerii Wojskowej i odjechał z miejsca wypadku w kierunku Warszawy.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Toruniu