Śledczy sprawdzili związek śmierci Polki w Egipcie z samobójstwem modelki w Karpaczu

Śledczy sprawdzili związek śmierci Polki w Egipcie z samobójstwem modelki w Karpaczu

Magdalena Żuk
Magdalena Żuk Źródło:Facebook / fot. Magdalena Żuk
Jeleniogórscy śledczy sprawdzili prawdziwość hipotezy, która od wielu dni pojawiała się na internetowych forach. Po analizie dokumentów wstępnie wykluczono, by w sprawie samobójstwa modelki w Karpaczu miała cokolwiek wspólnego ze sprawą śmierci Magdy Żuk.

Jeleniogórska prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności śmierci 27-latki zabezpieczyła monitoring z lotnisk. Trwają również przesłuchania osób, ktore w tym samym czasie przebywały w egipskim kurorcie turystycznym Marsa Alam. We wtorek 9 maja do Egiptu udał się polski prokurator oraz biegły z zakresu medycyny sądowej, którzy wezmą udział w sekcji zwłok Magdaleny Żuk. Jej wyniki mają być znane w ciągu dwóch najbliższych dni.

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Gorze zdecydowała się również na ponowną analizę akt sprawy dotyczącej samobójczej śmierci modelki Karoliny Kaczorowskiej, do której doszło w styczniu 2016 roku. W sprawie miały się bowiem przewijać nazwiska mężczyzn, którzy mogli mieć związek także z Magdaleną Żuk, która zmarłą w niejasnych okolicznościach w Egipcie 30 kwietnia.

Co się stało w Karpaczu?

"Wydarzenia" przytoczyły rozmowę z matką Karoliny Kaczorowskiej, która potwierdziła, że jej córka znała chłopaka Magdaleny Żuk. – Chodzili razem na dyskoteki – przyznała kobieta. Karolina K. miała powiesić się 18 stycznia 2016 roku w hotelu w Karpaczu. Śledztwo w sprawie jej śmierci umorzono, ponieważ nie znaleziono dowodu, by do jej śmierci miały się przyczynić osoby trzecie lub by została do samobójstwa nakłoniona. W jej samobójstwo nie wierzyła rodzina modelki, która robiła karierę w Londynie, gdzie kupiła mieszkanie. W rozmowie z „Faktem” matka dziewczyny twierdziła, że jej znajomi „zaczęli mieć na nią bardzo zły wpływ”. – Mówiła, że się ich boi. Że boi się, że coś zrobią jej albo nam – relacjonowała kobieta w rozmowie z dziennikiem.

Po analizie dokumentów śledczy wykluczyli wstępnie, jakoby w sprawie samobójstwa modelki przewijały się te same osoby, które są związane ze sprawą śmierci Magdaleny Żuk – jej partner Marcusa W. oraz znajomy Kamil C. Do części czynności śledczych dopuszczeni zostali pełnomocnicy rodziny 27-latki. Udostępniono im dotychczasowy materiał dowodowy, który został zgromadzony w sprawie.

Czytaj też:
Nowe teorie na temat śmierci Magdaleny Żuk. Wątek rytuału taharrusz i możliwe wyjaśnienie jej „dziwnego” zachowania

Źródło: RMF FM