Terlecki o protestujących w Sejmie: Dziwię się, że można tak bardzo nie mieć serca

Terlecki o protestujących w Sejmie: Dziwię się, że można tak bardzo nie mieć serca

Ryszard Terlecki
Ryszard Terlecki Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiedział w rozmowie z TVN24, że nie będzie dodatkowego posiedzenia Sejmu w związku z protestem opiekunów osób niepełnosprawnych. Oznacza to, że posłowie będą mogli się zająć problemem dopiero w dniach 8-11 maja.

– Nie będzie dodatkowego posiedzenia Sejmu. A dlaczego miałoby być? Posiedzenie jest zaplanowane. Rząd przygotowuje projekt. Nie sądzę, żeby była potrzeba zwoływania teraz w czasie świąt majowych posiedzenia Sejmu – powiedział Ryszard Terlecki w rozmowie z TVN24. Wicemarszałek Sejmu dodał, że nie wyobraża sobie tego, że protestujący zostaną w Sejmie na weekend majowy, jednak decyzja zależy od nich samych. – Myślę z wielkim smutkiem o tym, że ci niepełnosprawni są przez tyle dni w Sejmie i dziwię się, że można tak bardzo nie mieć serca, żeby ich tu tyle trzymać – stwierdził Terlecki. Polityk PiS dodał, że odnosi wrażenie, że protestujący rodzice nie za bardzo chcą rozmawiać. – To dzisiaj pierwsza w ogóle rozmowa po ośmiu dniach. To bardzo dziwne – podkreślił Kiedy dziennikarka TVN zwróciła uwagę, że rozmowy były, między innymi z premierem Mateuszem Morawieckim czy prezydentem Andrzejem Dudą, Terlecki odpowiedział, że „trudno to nazwać rozmową”.

Opiekunowie niepełnosprawnych proponują nowy kompromis

Protestujący w Sejmie przedstawili nową propozycję kompromisu. Opiekunowie osób niepełnosprawnych proponują, by od maja tego roku zaczął funkcjonować dodatek „na życie” w wysokości 300 zł miesięcznie. Od stycznia 2019 r. miałby on wzrosnąć o 100 zł. Z kolei od czerwca 2019 r. wysokość dodatku miałaby wynosić już 500 zł. W ten sposób krok po kroku osiągniętoby kwotę, o którą walczą protestujący. Ponadto opiekunowie osób niepełnosprawnych domagają się zrównania wysokości renty socjalnej do kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Ministerstwo odpowiada

– Realizujemy pierwszy postulat, podnosimy rentę socjalną, ale spełnienie wszystkich postulatów protestujących dalej zróżnicowałoby sytuację osób niepełnosprawnych – ogłosiła minister Rafalska. Elżbieta Rafalska zapowiedziała podniesienie renty socjalnej do poziomu najniższej emerytury, co będzie kosztowało budżet państwa 540 mln zł. Jest to spełnienie jednego z postulatów protestujących w Sejmie rodziców. Odnośnie drugiego z postulatów, wprowadzenia nowego świadczenia w wysokości 500 zł miesięcznie, minister zaznaczyła, że jest to znacznie trudniejsza sprawa.

– To świadczenie dotyczyłoby 280 tys. osób, ale takich osób jest znacznie więcej. Renciści socjalni dostaną to świadczenie, jednak jeżeli niepełnosprawność powstanie po 25 roku życia, to już go nie otrzymają. Jeżeli byśmy przyznali to świadczenie wszystkim niepełnosprawnym, czyli półtora milionowi osób, to koszt tego rozwiązania wyniósłby ponad 10 mld złotych – poinformowała Elżbieta Rafalska.

Czytaj też:
Jakubowska ostro o matkach protestujących w Sejmie: Zostały podpuszczone przez polityków

Źródło: TVN24