Kolejny biznes o. Rydzyka. Za przekazane do muzeum nagrania - 67 mln zł z budżetu

Kolejny biznes o. Rydzyka. Za przekazane do muzeum nagrania - 67 mln zł z budżetu

O. Tadeusz Rydzyk na Jasnej Górze
O. Tadeusz Rydzyk na Jasnej Górze Źródło: Newspix.pl / Dawid Markysz / EDYTOR.net
Prowadzona przez ojca Tadeusza Rydzyka fundacja Lux Veritatis za przekazane do nowego muzeum „Pamięć i Tożsamość” materiały ma otrzymać 67 milionów złotych. Podająca tę informację „Gazeta Wyborcza” dodaje, że cały wkład fundacji został wyceniony na 88 mln złotych.

Powstające w Toruniu Muzeum „Pamięć i Tożsamość” to wspólny projekt Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz fundacji o. Rydzyka Lux Veritatis. Na placówkę, która do 2020 roku ma stanąć przy Porcie Drzewnym, resort ma przeznaczyć 70 mln złotych. Głównym tematem muzeum będą stosunki polsko-żydowskie podczas II wojny światowej, patriotyzm oraz temat dobra i zła. Według umowy, dyrektora placówki ministerstwo będzie mogło wymienić dopiero po uzgodnieniu tego z Lux Veritatis, która jest też pomysłodawcą całego projektu.

Co składa się na 88 mln złotych wkładu po stronie Lux Veritatis? Jak wynika z załącznika nr 8, który przytaczają dziennikarze „Wyborczej”, są to m.in. relikwie świętych oraz nagrania audio i wideo. Wspomniane materiały audiowizualne zostały wycenione przez rzeczoznawcę Adama Konopackiego na łączną sumę 67,3 mln złotych. Na kwotę tę składa się 1 tys. 323 godziny nagrań dźwiękowych wycenionych na 23,8 mln złotych oraz 725 godzin nagrań wideo o wartości 43 mln złotych, na których zobaczyć można „zgłoszenia o osobach zaangażowanych w ratowanie ludności żydowskiej w czasie II wojny światowej”, zarejestrowane w latach 2014-2018.

Zawrotną sumę w tym drugim wypadku osiągnięto poprzez wycenienie każdej minuty nagrań wideo na tysiąc złotych. Wartość tych rozmów podważają eksperci przepytani przez „GW”, zwracając uwagę, że pochodzą one z okresu, w którym Żydów w Polsce już mało kto pamięta. Krytykują też sposób wyceny, proponując raczej 500 zł brutto od rozmowy, zamiast tysiąca złotych za minutę.

Czytaj też:
Onet: Ministerstwo zapłaciło instytucjom o. Rydzyka ponad 750 tys. zł

Źródło: Gazeta Wyborcza