„Jaka to melodia?”. Jedna nutka to mit? Szykują się zmiany w programie

„Jaka to melodia?”. Jedna nutka to mit? Szykują się zmiany w programie

Robert Janowski
Robert Janowski Źródło: Wikimedia Commons / Paweł Zienowicz/CC BY-SA 3.0
W czwartek „Super Express” poinformował, że Robert Janowski odmówił podpisania umowy na dalsze prowadzenie „Jaka to melodia?”. Tymczasem TVP zapowiada zmiany w formule programu. Ma on zostać „zwrócony zwykłym ludziom”.

Jak informuje „Super Express” telewidzowie są zniechęceni tym, że nie mogą rywalizować przed telewizorami z uczestnikami programu. Wszystko przez zgadywanie tytułu piosenki... po jednej nutce. – Uczestnicy przed programem otrzymywali listę i uczyli się na blachę 600 piosenek, które pojawiały się w show. Dzięki temu odgadywali wszystko po ułamku sekundy – twierdzi osoba związana z produkcją programu.

8 lat temu program „Jaka to melodia?” gromadził przed telewizorami 4,5 mln widzów. Od 4 lat jednak ich liczba zaczęła się kurczyć. W 2015 r. program zanotował oglądalność na poziomie 2,4 mln osób, a w ostatnim sezonie było ich już niespełna 1,9 mln.

O sprawę „Super Express” zapytał osoby odpowiedzialne za program. - Potwierdzam, że po uzyskaniu niepokojących informacji dotyczących programu,,Jaka to melodia?”, Biuro Spraw Korporacyjnych TVP SA poleciło przeprowadzenie audytu mającego na celu weryfikację: czy wybór uczestników programu był transparentny, czy wszyscy mieli równe szanse, wreszcie czy zwycięzcy, którzy otrzymywali nagrody, wyłaniani byli w sposób niebudzący wątpliwości. Chcemy uzyskać odpowiedź, czy obowiązujące w Telewizji Polskiej standardy były w pełni zachowane również przy organizacji i produkcji,,Jakiej to melodii”, która to audycja w znacznym stopniu powstawała przy udziale firmy zewnętrznej – przekazał Stanisław Bortkiewicz, Biuro Spraw Korporacyjnych TVP SA.

Czytaj też:
Robert Janowski odejdzie z „Jaka to melodia”? „Przypominało to sektę”

Źródło: SuperExpress