Burza po słowach wykładowcy KUL o „mordach rytualnych Żydów”. Jest reakcja arcybiskupa i uczelni

Burza po słowach wykładowcy KUL o „mordach rytualnych Żydów”. Jest reakcja arcybiskupa i uczelni

Ksiądz, zdj. ilustracyjne
Ksiądz, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / Anneke
Wykładowca KUL ks. prof. Tadeusz Guz wygłosił wykład, w którym mówił m.in. o „żydowskich mordach rytualnych”. Na słowa duchownego stanowczo zareagowały władze uczelni oraz Archidiecezja Lubelska.

Ks. prof. Tadeusz Guz to nauczyciel akademicki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Podczas jednego ze swoich ostatnich wykładów mówił o mordach rytualnych, czym wywołał ogromne kontrowersje. – My, polskie państwo, w naszych archiwach, w ocalałych dokumentach, mamy na przestrzeni różnych wieków - wtedy, kiedy Żydzi żyli razem z naszym narodem polskim - my mamy prawomocne wyroki po mordach rytualnych –mówił duchowny, a jego wypowiedź przypomina Wirtualna Polska. Ponadto, ks. Guz w lutym tego roku podczas wykładu wygłoszonego w czasie sporu po uchwaleniu ustawy o IPN, sugerował także, że „Żydzi sfinansowali własną zagładę podczas II wojny światowej”.

Na słowa księdza Guza zareagowała ostro Polska Rada Chrześcijan i Żydów, która nazwała jego tezy „antyżydowskimi” i „antykatolickimi”. W związku z tym głos zabrali przełożeni ks. Guza. „Arcybiskup Metropolita Lubelski i Rektor KUL uznają przytoczone w piśmie wypowiedzi ks. prof. Guza za niedopuszczalne i nie są stanowiskiem jego przełożonych” – czytamy w oświadczeniu, pod którym podpisali się dr Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy KUL i ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik prasowy Archidiecezji Lubelskiej. Przypomniano, że ks. Guz nie jest zawodowym historykiem. „Budzące sprzeciw wystąpienia nie są głosem naukowca prowadzącego rzetelne, krytyczne badania źródłowe, ani tym bardziej głosem osoby reprezentującej Kościół w Polsce lub stanowisko Archidiecezji Lubelskiej” – podkreślono.

W stanowisku rzeczników przełożonych ks. Guza poinformowano, że duchowny zostanie poproszony o „szczegółowe wyjaśnienia”, a „przełożeni księdza profesora zdecydują o dalszych krokach w sprawie”.

Czytaj też:
Ksiądz zrobił „powóz” z Porsche. Samochód ciągnęły dzieci

Źródło: Wirtualna Polska