Tragedia w kopalni w Karwinie. Śledztwo po ugaszeniu pożaru

Tragedia w kopalni w Karwinie. Śledztwo po ugaszeniu pożaru

Kopalnia w Karwinie
Kopalnia w Karwinie Źródło: X-news
Prokuratura w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu metanu w czeskiej kopalni w Karwinie. W tragedii zginęło 13 górników, w tym 12 z Polski i jeden Czech.

– Postępowanie jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania katastrofy w postaci pożaru i wybuchu metanu, w którym zginęło co najmniej 12 obywateli RP – poinformowała Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jak zaznaczyła, śledztwo jest na początkowym etapie, a ze wszystkimi czynnościami należy się wstrzymać do zakończenia akcji poszukiwawczej. Obecnie prokuratura skupia się na ustaleniu tożsamości ofiar.

Swoje postępowanie prowadzi także Czeski Urząd Górniczy. Jego przedstawiciel Bohuslav Machek poinformował, że czynności śledcze w miejscu zdarzenia będą wykonywane dopiero po ugaszeniu pożaru. Gdy warunki się poprawią, zostaną otwarte chodniki i będzie możliwość obejrzenia pogorzeliska. Później przesłuchani zostaną świadkowie i będą kontynuowane prace nad ponownym udostępnieniem tego stanowiska pracy – mówił w rozmowie z RMF FM przedstawiciel Urzędu Górniczego. Gość popołudniowej rozmowy na antenie tej stacji, wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego Krzysztof Król ocenił, że w tej chwili w miejscu wybuchu metanu temperatura może sięgać nawet 1000 stopni Celsjusza.

Tragedia w kopalni w Karwinie

Do wybuchu metanu w kopalni w Karwinie doszło w czwartek o godzinie 17:16. Na miejscu prowadzona była akcja ratownicza, w której brało udział około 40 ratowników.W związku ze śmiercią 12 Polaków, którzy zginęli w następstwie czwartkowego wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, prezydent Andrzej Duda ogłosił, że niedziela 23 grudnia w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej.

Czytaj też:
Wybuch metanu w kopalni w Karwinie. Andrzej Duda ogłasza żałobę narodową

Źródło: X-news / Wprost.pl