Adamowicz wygra z Wałęsą na Pomorzu? Tak wskazuje najnowszy sondaż

Adamowicz wygra z Wałęsą na Pomorzu? Tak wskazuje najnowszy sondaż

Magdalena Adamowicz
Magdalena Adamowicz Źródło: Facebook / Magdalena Adamowicz
Magdalena Adamowicz wystartuje w wyborach do europarlamentu z listy Koalicji Europejskiej. Oprócz niej na liście znalazło się kilka znanych nazwisk, a rywalizacja o mandat zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

Sondaż dotyczący wyborów z okręgu na Pomorzu przeprowadził IBRiS na zlecenie Radia Zet. Wynika z niego, że wśród kandydatów Koalicji Europejskiej na największe poparcie mógłby liczyć Janusz Lewandowski, któremu przypadła „jedynka”. Wdowa po prezydencie Gdańska Magdalena Adamowicz, startująca z drugiego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej, ma taką przewagę nad zamykającym listę Jarosławem Wałęsą, która raczej wskazuje na jej wygraną w rywalizacji o mandat – wyjaśnił Marcin Duma, szef IBRiS. Dodał, że z listy PiS szansę na mandat ma wiceminister Jarosław Sellin. W sondażu wyprzedził on Annę Fotygę, która otwiera listę partii rządzącej. Badanie, które przeprowadzono 26 marca na próbie 1100 osób wykazało, że frekwencja na Pomorzu może wynieść ponad 50 proc.

„Mowa nienawiści wysadza fundamenty integracji europejskiej”

Przypomnijmy, Magdalena Adamowicz w rozmowie z Onetem wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się kandydować do Parlamentu Europejskiego. – Chcę rozwiązać problem, który dotyka wszystkich: dzieci w szkole, młodzież w internecie, seniorów, samotne matki albo matki z wieloma dziećmi, biednych, bogatych, „zbyt" ładnych i „zbyt" brzydkich, celebrytów i osoby nikomu nieznane. Każdy to poczuł albo może poczuć na własnej skórze – stwierdziła żona zamordowanego prezydenta Gdańska w rozmowie z Onetem. – Moja rodzina, rodzice i brat Pawła, nas dotknęło to w najgorszej możliwej formie. Mój mąż został zamordowany. Mówię o nienawiści, pogardzie, infamii, wyszydzaniu każdej realnej albo wyimaginowanej cechy. Powód tak naprawdę nie ma znaczenia – hejtujemy wszystko i wszystkich, bo można, bo zatraciliśmy w sobie moralne hamulce, bo przestaliśmy reagować na zło – dodała.

Magdalena Adamowicz stwierdziła, że kandyduje w wyborach do PE „nie dzięki śmierci Pawła", a „robi to przez nią”. Żona zamordowanego prezydenta Gdańska wymieniła także, jakie zmiany chciałaby wprowadzić. – Jednym z moich celów jest zmiana prawa międzynarodowego, w szczególności europejskiego dotyczącego praw człowieka: chciałabym zbudować koalicję na rzecz wprowadzenia postanowień o „wolności od mowy nienawiści" – powiedziała Magdalena Adamowicz. – Chcę, aby unijne programy edukacyjne i kulturalne, społeczne i ekonomiczne, w tym wymiany młodzieży, projekty kulturalne i edukacyjne zawierały komponent prewencji mowy nienawiści. Ona wysadza fundamenty integracji europejskiej, odgrzewa demony nacjonalizmu i ksenofobii, spycha młodych w ręce różnej maści radykałów – dodała.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja 2019 roku.

Czytaj też:
Lubnauer: Polski nie stać na propozycje, które zgłasza PiS

Źródło: Radio Zet