Duże zmiany w Wiośnie. Jeden z najbliższych współpracowników Biedronia rezygnuje z funkcji

Duże zmiany w Wiośnie. Jeden z najbliższych współpracowników Biedronia rezygnuje z funkcji

Robert Biedroń i Marcin Anaszewicz
Robert Biedroń i Marcin AnaszewiczŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Z ustaleń portalu Gazeta.pl wynika, że wiceprezes Wiosny i jeden z najbliższych współpracowników Roberta Biedronia przestanie pełnić sprawowaną funkcję.

Marcin Anaszewicz to jeden z najbliższych współpracowników Roberta . Do tej pory pełnił funkcję wiceprezesa partii. Jak podaje portal Gazeta.pl, Anaszewicz zrezygnował ze stanowiska. – Marcin Anaszewicz przestaje pełnić funkcję wiceprezesa, ale pozostaje w partii i będzie aktywnie działać w kampanii oraz pozostaje członkiem Rady Krajowej – przekazał dziennikarzom Jan Mróz, rzecznik partii Wiosna. Przedstawiciel ugrupowania Roberta Biedronia dodał, że do zarządu partii zostaną rekomendowane nowe osoby, natomiast same zmiany w kierownictwie mają na celu przygotowanie do zbliżających się wyborów parlamentarnych. Jednocześnie podkreślił, że Marcin Anaszewicz pozostanie w ugrupowaniu. Przyczyn jego decyzji nie podano do wiadomości publicznej.

Marcin Anaszewicz prywatnie jest partnerem Sylwii , byłej zastępczyni RPO Adama Bodnara, która z powodzeniem startowała z list Wiosny do Parlamentu Europejskiego i uzyskała mandat europosłanki.

Problemy kadrowe w świętokrzyskim

To nie jedyne w ostatnim czasie problemy kadrowe w . W połowie czerwca informowaliśmy o trudnościach w województwie świętokrzyskim. Rezygnację złożyła szefowa regionu, Małgorzata Marenin. Razem z nią odeszła grupa działaczy, która chce związać się z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. – Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że Wiosna z dobrym wynikiem wejdzie do Sejmu, a następnie zawiąże koalicję z innymi siłami prodemokratycznymi. Obecna strategia zarządu przekonała mnie do tego, że głosy oddane na Wiosnę mogą to być niestety głosy stracone – tłumaczyła swoją decyzję. – Obserwujemy znaczne rozczarowanie dotychczasowych wyborców Wiosny, widzimy, co się dzieje, państwo też mają dostęp do publikacji i artykułów – dodawała Marenin. Podkreślała, że formalnie nie należała do Wiosny, a jedynie startowała z jej list. Twierdzi, że razem z nią zrezygnowało około 150 osób.

Czytaj też:
„Mroźny uścisk” dłoni May i Putina. Premier mówiła o otruciu w Salisbury